chyba takim najbardziej zbliżonym terminem jest "peach" ("brzoskwinia"). Polskie "ciacho" to "ktoś tak smakowity, że chciałoby się go zjeść", adekwatna sytuacja jest właśnie w przypadku angielskiego "peach", z tym że w języku polskim "ciacho" odnosi się do faceta, zaś angielskie "peach" może odnosić się zarówno do atrakcyjnego faceta jak i dziewczyny (peach guy/peach girl), a nawet atrakcyjnej rzeczy. Jednak etymologia polskiego "ciacho" i angielskiego "peach" jest bardzo podobna ("smakowity kąsek"), dlatego proponuję polskie "ciacho" tłumaczyć na "peach guy".