Wymowa kilku słów

Temat przeniesiony do archwium.
Ma pytanie jak się mówi what? Bo ja raz słyszę "łat" a raz "łot" i już sam nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie z akcentem czy tak po prostu jak chcesz, tak mówisz? Tak samo Some...raz słyszę "sam" a raz "som" to też ma coś wspólnego z akcentem czy nie?
I jeszcze jedno ,dokładnie to słowo think ,raz słyszę "fink" a raz tink" i teraz też nie wiem czy to też mówisz jak chcesz czy znowu akcent :/ tyle ,ze z tym akcentem to nie wiem bo znam kilak amerykańskich piosenek gdzie w tej samej piosence potrafi raz zaśpiewać np. łot a potem łat..i tak samo z innymi słowami :?
Aha i jeszcze wymowa have i just... a AmE będzie "haw" i "dziust" a w BrE "hew" i "dziast"?
"łat" i "łot" jest dopuszczalną formą, to zależy od regionu w jakim się to wymawia, bo z tego co się dobrze orientuje w Szkocji i USA powiemy "łat". "som" i "sam"... wszystko to zależy od akcentu, regionu itp. z tego co się dobrze orientuje to nie ma większego znaczenia.

a wymowa "th" jest nieco skomplikowana jest na pograniczu "f", bo w sumie z tego jak mnie uczyli to daje się język na przednie górne zęby i się mówi "the" wyjdzie cóś a'la "fe"... To raczej trzebaby było wytłumaczyć na żywo, a niżeli tak słownie przez sieć. Ja bym powiedział "I fink" ale te "f" takie trochę inne. ^^

I have just finished => [aj hev dżast finiszd]
Dzięki :) Mam jeszcze pytanie o wymowę słowa can't (cannot) ona brzmi, coś wstylu "kient" czy "kent" bo ja często tam słyszę właśnie coś w stylu "kient", aha i jeśli chodzi o just i have, to tutaj raz słyszę "haw" a raz "hew" a w just słyszę "dziust" lub "dziast" a czasem nawet "dziyst" tyle ,ze zamiast tego "dż" na początku ,ogólnie rzadko kiedy słyszę żeby mówili takie wyraźne "dż" ("dżast") prędzej takie niewyraźne i coś w stylu "dź"
edytowany przez cutek15: 02 lis 2010
Nie tłumacz sobie angielskich samogłosek na polskie, bo one brzmią całkiem inaczej.
Cytat: eva74
Nie tłumacz sobie angielskich samogłosek na polskie, bo one brzmią całkiem inaczej.

Wiem ,że nie brzmią tak jak polskie ale piszę w "przybliżeniu" do polskich
Ja mysle, że to jest złe przyzwyczajenie. Lepiej nauczyć się alfabetu fonetycznego i, o ile na klawiaturze może to być uciążliwe, to w zeszycie proponowałabym jednak zapisywać wymowę alf. fonetycznym.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia