Od razu potwierdzę - tak, light somebody/something różnią się obiektem czynności ale i jedno, i drugie, oznacza podpalanie.
Pisząc poszukaj, miałam na myśli gdziekolwiek, niekoniecznie w słowniku. W słowniku może tego nie być, bo nie jestem pewna, czy to jest uznawane za formę poprawną (nie potoczną). Znajdziesz, jak już sam sprawdziłeś,
light (czasownik) i
set on fire (fraza) - można by sugerować, że "light on fire" to takie "masło maślane" powstałe ze zlepienia tych dwóch poprawnych określeń (uwaga: to taka moja hipoteza - mogę się mylić!).
Weź pod uwagę, że oglądasz filmy, czyli dość "niestandardowe" źródło językowe - słowa takie, jak "rozkminiać" albo "czaić bazę" (z dawnego slangu młodzieżowego) pewnie nie występują w polskich słownikach (przynajmniej "normalnych"), a istnieją. :-) Podobnie nie są pewnie indeksowane, a istnieją np. błędnie budowane przenośnie (słynna "najmniejsza linia oporu").
Co do "Back somewhere". :-) Jeśli gdzieś będzie, to może w słowniku kolokacji. A na pocieszenie, dowód rzeczowy, że tego się tak używa:
Here in Australia it’s called hard yakka and back in England we used to call it hard graft. What is it? (http://www.bobinoz.com/blog/5927/hard-yakka-comparing-prices-between-australia-england/)
edytowany przez Iota: 01 mar 2011