Cześć, potrzebuję porady osoby znającej się na nauce języków obcych :)
Chcę nauczyć się j. angielskiego i dlatego poczyniłem w tym kierunku kroki, ale jeszcze jestem w temacie nauki języków zagubiony, więc postanowiłem, że poszukam pomocy na forum językowym - w rok chcę opanować język w stopniu komunikatywnym.
Napisałem do Poligloty o poradę w kwestii nauki języka obcego i poradził mi abym zakupił sobie samouczek Assimil, ale samouczek nie był dostępny i dlatego zaproponował samouczek wydawnictwa Wiedza Powszechna.
Poradził, by skupić się na przerabianiu dialogów ze zrozumieniem - zrozumieć dialog, wysłuchać nagrania audio dialogu, a później powtórzyć za Native Speakerem i wynotować sobie zdania, które moim zdaniem będą przydatne w codziennej komunikacji.
Możecie mi coś poradzić, żebym za rok był w stanie się porozumieć w codziennych sprawach? Ze swojej strony gwarantuję zapał do nauki i systematyczność.
Pozdrawiam serdecznie.
Dnia dzisiejszego dotarła do mnie pozycja ze "stajni" WP, ale nie wiem jak ten temat ugryźć - dialogi po kilku pierwszych stronach wydają się nie mieć sensu np: This is a boy and that is a girl - myślałem, że od samego początku będę się uczył życiowych konstrukcji... Macie jakieś doświadczenia z opracowaniami tego wydawnictwa? Podobno są dobre i autorzy twierdzą, że po solidnym przerobieniu materiału będę w stanie wyrażać myśli itd.
Jestem w stanie się poświęcić i solidnie przepracować samouczek, ale jeżeli po przepracowaniu nie będę w stanie się porozumieć, przeczytać prostego artykułu, to może nie warto marnować czasu?
Autorzy twierdzą, że w okolicach +-30 lekcji powinienem być w stanie zrozumieć proste teksty i ogólnie się komunikować.
Nie szukam raczej rad Nauczycieli z systemów nauki oświatowej, bo do tej pory te metody nie przyniosły skutku - nie chcę posiadać umiejętności wypełniania luk w ćwiczeniach, chcę się porozumiewać i to nawet kalecząc, ale muszę zbudować "fundamenty". Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc osoby znającej kilka języków.
Do prawdziwych Nauczycieli ze szkół nic nie mam, natomiast ja nie miałem szczęścia do Nauczycieli w szkole - 20 lat na karku i nic praktycznie nie rozumiem po angielsku, ale luki w ćwiczeniach mam opanowane :) Ogromny szacunek dla Poliglotów oraz Nauczycieli z prawdziwego zdarzenia.
Pozdrawiam serdecznie.