Strona bierna

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pilne pytanie. Jak wytłumaczyć dlaczego czasownik "to be" w pierwszym zdaniu jest po "emails" a drugim przed "the Great Wall of China?

How many emails are sent every day?
Why was the Great Wall of China buil?

Robiłem to z uczniami odruchowo ale chciałbym im to łopatologicznie wyjaśnić, bo skoro normlanie to be w pytaniach jest przed podmiotem to czemu w pierwszym zdaniu piszemy How much money are... Chodzi to że Hwo much money to jest pytanie o podmiot?

Z góry dzięki za jakąś wskazówkę.
.
tak, to jest pytanie o podmiot
to jest kolejne zagadnienie, ktore miesza uczacym sie
przeciez w zdaniu: Why was the Great Wall of China built? tez pytamy o podmiot, o Wielki Mur Chinski
co Ty piszesz? Odkąd why to jest pytanie o podmiot?
czym jest dla ciebie 'the Great Wall of China' w tym zdaniu powyzej?
podmiotem, a co?
no to teraz juz chyba wiesz, na czym polega te mylne zagadnienie, pytanie o podmiot
Nie, na podstawie tej odpowiedzi nie wiem, co chcesz powiedziec.
Pytanie o podmiot jest wtedy, kiedy wyrażenie pytające jest podmiotem.

Czy Ty piszesz w swoich ksiazkach, ze pytanie z why to jest pytanie o podmiot? To powiedz, jak wyglada pytanie nie o podmiot.
pytajacy ma problem z wytlumaczeniem swoim uczniom, dlaczego raz operator wystepuje przed podmiotem, a dlaczego innym razem po podmiocie
zauwaz, ze w obu pytaniach mamy do czynienia z podmiotem
to dlaczego jedno zagdnienie mowi nam o 'pytaniu o podmiot', a drugie o 'pytaniu od nie-podmiot' (inaczej o dopelnienie) - to jest ta mylaca struktura, ktora ciezko przelozyc na prosty jezyk osobom uczacym sie
ty juz wiesz w tym temacie sporo, ale dla kogos, kto sie dopiero uczy tego nic mu takie stwierdzenie moze nie dac
Ale Ty chyba nie rozumiałeś tego prawidłowo
nie pamietam, szczerze powiedziawszy; wiem tylko tyle, ze jak teraz patrze na to zagadnienie, to rozumiem, dlaczego inni maja problem z jego zrozumieniem
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pytania dotyczące języka angielskiego

 »

Pomoc językowa