zależy w jakiej sytuacji... ja tam bym nie uznawała tego za jakichś straszny błąd.. tłumaczyłam kiedyś na konferencji dla 150 osób i używałąm form skrótowych :D jakoś nikt mi nie powiedział, że coś było nie tak... wręcz przeciwnie... :)
swees
16 lut 2007
miejsce akcji to rozmowa kwalifikacyjna na studia ;) czyli wpierw grupka około 15 osób, a potem w cztery oczy...