Kiedyś słowotwórstwo było moją zmorą. Starałam się uczyć regułek ale nic z tego. Pomogła masa ćwiczeń, bo teraz słowotwórstwo jest jednym z moich ulubionych zadań ;-) Rób to samo a zobaczysz, że z czasem intuicyjnie będziesz wiedzieć co wpisać. Regułek dotyczących słowotwórstwa jest zbyt dużo aby za każdym razem zastanawiać się nad tym jak powinno wyglądać jakieś słówko.
Od razu możesz zapamiętać np. na podstawie czasownika "to use", że:
- useless - bezużyteczne, nieprzydatne
- useful - użyteczne, przydatne
Inny przykład:
- hopeless - beznadziejny
- hopeful - pełen nadziei
Z czasem zaczniesz zauważać i kojarzyć przy jakiego typu słówkach pojawiają się dane końcówki.