JEdNO ZDANKO

Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 80
DO CZesia, wielkie dzieki bo wszyscy chyba mysla, ze szerze herezje:)
do Goofy PL nie chce mi sie tego juz walkowac, ale zgodzisz sie ,ze when would U be able to do sth brzmi bardziej znajomo. Poza ty to zalezy o co pytasz, bo jesli chcesz zapytac kogos kiedy bedzie w stanie podniesc np. 200 funtow to jest to OK, ale jesli chcialbys tak przetlumaczyc polskie zdanie kiedy bedziesz w stanie zarobic 200 funtow to juz nie mozna tak zapytac, bo to niekoniecznie zalezy od naszych intencji. Po prostu niektorych zdan nie mozna doslownie tlumaczyc. Albo np. Kiedy bylbys w stanie zaplacic mi reszte, nie when will u be able tylko when can u pay the remainder
>when would U be able to do sth brzmi bardziej znajomo

nie bardziej znajomo, tylko grzeczniej niz "when will you be able..."

Kiedy bylbys w stanie zaplacic mi reszte, nie when
>will u be able tylko when can u pay the remainder

Both are correct.
>>moje when will U call me, albo When will U answer gdy szukalam pracy

Moze twoje U poprawiali na "you"?

A powaznie, na co ci to poprawiali? Zwlaszcza to "when will you call me"?

Mogli obydwa poprawic na "When can I expect to hear from you?" albo cos podobnego, bo bardziej to pasuje niz twoje bezposrednie "when will you call me" czy "when will you answer" (chociaz to w kontekscie jest w ogole zle).
>pytanie pierwsze bylo
>Kiedy moge odebrac zdjecia? Nie wiadomo do kogo jest skierowane, w
>roznych sytuacjach musimy pytac odmiennie

'Pytanie pierwsze było' "kiedy dostanę zdjęcia?" i spieramy się o to, czy można powiedzieć "when will I get the photos", a nie o to, jak to samo powiedzieć na kilka sposobów. Na początku twierdziłreś, że tak się nie mówi i że po prostu to wiesz. Teraz sprawiasz wrażenie, jakbyś chciał skieorwać rozmowę na inne tory.

Można powiedzieć "When will I get the photos?" czy nie?

>samo uzycie when do I sugeruje, ze pytasz o cos co rzadzi sie jakims
>timetable, dlatego tak nie zapytasz znajomego ale np fotografa.

Zgadza się, ale 'pytanie pierwsze było' takie, że nie wiadomo, do kogo zostało skieorwane. 'when do I' jest prawidłowe w kontekście, jaki podałeś, toteż nie powinieneś dawać w swojej odpowiedzi do zrozumienia, że jest nieprawidłowe bez szerszego wyjaśnienia.


>When will I be getting dlaczego taka interpretecja. A czy zapytal bys
>tak kogos innego? Watpie, bo to kiedy bedziesz to robil(odbieral
>zdjecia) zalezy w tym pytaniu tylko od ciebie.

Nie używasz takich konstrukcji? Nie musisz być bardzo uprzejmy?

Zobacz np. tu
http://www.jamcruise.com/faq.html
trzecie pytanie od góry.

Czesia
pytania "When will you do this or that", jeżeli mają charakter prośby, istotnie nie są uprzejme, gdyż mówiący daje do zrozumienia, że ta druga osoba powinna to coś już dawno zrobić. Zwróć jednak uwagę, że w pytaniu "When will I" inny jest podmiot i nie ma dużego ryzyka, że kogoś się obrazi - w każfym razie ryzyko jest nie wieksze niż po wypowiedzeniu polskiego zdania "Kiedy dostanę zdjęcia". Tu dochodzimy do sedna sprawy: polskie zdanie nie jest bardzo uprzejme, w związku z czym "When will I get" jest dobrym odpowiednikiem także pod względem emocjonalnym. Zwróć uwagę, że "Kiedy pan wywola zdjęcia' tez jest malo uprzejme, tam samo jak "when will you develop the photos'
wlasnie, ze nie to typowy blad podrecznikowy, ludzie Cie zrozumieja, ale i tak widze, ze to raczej walka z wiatrakami. Kazda forma gramatyczna niesie ze soba drobny niuans ktory przesadza o jej poprawnosci. Spojrz wyzej:
When do I get the photos,
When would I get the photos
When will I be getting the photos
Pewnie napisala bys, ze kazda z nich jest poprawwna i nie mylila bys sie,
ale nie oznaczaja one tego samego zachowania. Sa one zdeterminowane przez rozne miejsca w ktorych sa zadawane i przez osoby ktore sa pytane.
ODPOWIADAJAC SOBIE CZY ZDANIE JEST POPRAWNE ZADAJMY SOBIE PYTANIE CO BYLO INTENCJA A NIE TYLKO CZY NIE ZAWIERA W SOBIE BLEDU. Niemniej jednak podtrzymuje,ze nie powinno sie mowic when will..
Pewnie napisala bys, ze kazda z nich jest poprawwna i nie mylila bys
>sie,
ale nie oznaczaja one tego samego zachowania. Sa one zdeterminowane
>przez rozne miejsca w ktorych sa zadawane i przez osoby ktore sa
>pytane.

AT LAST!!

Context is everything.

>ODPOWIADAJAC SOBIE CZY ZDANIE JEST POPRAWNE ZADAJMY SOBIE PYTANIE CO
>BYLO INTENCJA A NIE TYLKO CZY NIE ZAWIERA W SOBIE BLEDU.

Czyli mamy zgadywac co pytajacy mial na mysli? Jesli nie podaja kontekstu, to ich problem. Jakie pytanie taka odpowiedz.
Nie pisala bym tego gdyby poprawiali moj zwrot pod wzgledem grzecznosciowym. Chodzilo mi o to, ze Mariooooo ma racje zwrot When will I get, do or whatever.
jest uznawany za niezgodny z zasadami gramatyki
Partykule "bym" pisze sie lacznie z czasownikami: pytalabym. To tak odnosnie gramatyki polskiej.

>>jest uznawany za niezgodny z zasadami gramatyki

Ktorymi zasadami? Prosze podac tytul i autora ksiazki do gramatyki.
I zanim napiszesz, ze gramatyka w podrecznikach jest inna niz w Anglii czy Ameryce:

http://www.google.ca/search?hl=en&q=%22when+will+I+get%22&meta=
gdyby poprawiali moj zwrot pod wzgledem
>grzecznosciowym.

To napisz nam wreszcie jak te twoje zwroty poprawiali. A moze masz straszna wymowe, niewyraznie mowisz i nitk cie nie mogl zrozumiec?
eva, jak zwykle potrafisz wszystko wytlumaczyc, sorry za ten poczatek chyle glowe ;-) przed niewatpliwie wiekszym doswiadczeniem, a co do marioooooo to my chcemy nauczyc sie poprawnej angielszczyzy i lepiej niemac nam w glowach, gratuluje dobrego dosw, a my tu wszyscy jestesmy bardzomili no moze beze mnie, staram sie
no, moze mariooooo masz troche racji
"Jennifer McCoy, of the Atlanta-based Carter Center, told reporters Saturday that Carter may be able to help break the political deadlock when he visits beginning July 6.
-"told that Carter may be able"- not"told that Carter might be able"- lack of reported (indirect) speech. And my English teacher
taught me to say things like "She said she might stay"(not "she
said she may stay")."
eva jestes slabiutka, posilkujesz sie podrecznikami, ja napisalam jak mowia ludzie, chcialabym zobaczyc cie w akcji mowiaca po angielsku, co drugi wyraz siegalabys do ksiazki
sam jestes osiol, ponaduzywa emule a pozniej tylko osly widzi, popatrz w lustro!!!
Ja doskonale wiem jak ludzie mowia, bo mieszkam w anglojezycznym kraju duzej niz mieszkalam w Polsce. Podrecznika do angielskiego nie posiadam. Slownika tez nie.
dluzej
nikt nie ma zastrzezen do mojej wymowy, nie dociera do ciebie co mowie? poprawiali mnie pod wzgledem poprawnosci gramatycznej, I wonder whether u're part time or full time imbecile
>>chcialabym zobaczyc cie w akcji mowiaca po angielsku

wychodzi mi to lepiej niz po polsku, bo od 17 lat glownie po angielsku rozmawiam. Po polsku zamieniam moze ze 20 zdan dziennie.
To tylko znaczy, ze gramatyki nie znasz.
owszem nie wiedzialam tego, ale ty upierajac sie przy swoim nadal jestes w bledzie, ciekawa jestem co to za kraj, RPA?
dzieki kompletnie pogmatwaliscie
mariooooooooo czemu will jest niepoprawne mozesz powiedziec
na poczatku moim zdaniem w tym zdaniu powinno byd do ale teraz juz nie wiem
a jak egzaminatorzy by na to patrzyli, co by poprawiali???
Jakim bledzie?

"When will I get...." jest poprawne. Przestan sie juz osmieszac.
Poprawne jest. Nie czytaj glupot. Zwlaszcza czesi.
"Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?"

PS. Mieszkanie w RPA miałoby swoje dobre strony - to najbogatsze państwo Afryki.
http://www.google.ca/search?hl=en&q=%22when+will+I+get%22&meta=

A tak żeby rozładować napięcie - spójrzcie na pierwszą pozycję na liście ;).

Nie zamierzam się włączać do kłó... dyskusji - just lurking... :)
czesia's probably suffering from it as we speak ;)
A tak z ciekawości, eva74 pozwól, że zapytam, jeśli to nie tajemnica - w jakim kraju mieszkasz? :)
ha ha wlasnie moze czesia ma gorsze dni, a moze mariooooo :-)
Egzaminatorzy nie stwierdzili by bledu pomimo tego, ze jest to forma niepoprawna jest ona tak rozpowszechniona, ze wystepuje nawet w podrecznikach.Jak juz wspomnialem widzialem pare z nich i sa tam naprawde niedorzeczne fragmenty jak chciazby traktujacy o tym, ze mozemy mowic Due to sth, sth is going to happen. Nie mozemy powiedziec due, bo przed due musi byc czsownik to be, mimo tego funkcjonuje to nawet w prasie.W angielskich szkolach(przynajmniej w tej do ktorej chodzilem ucza, zeby nie mowic when will bo to niepoprawne tylko when would. Wiem co mowie i smieszy mnie to, ze ktos mi zarzuca brak wiedzy. Jezeli chodzi o Czesie to zgadzam sie z nia i zupelnie nie rozumiem Evy.Nie zauwazylem, zeby Czesia cos komus zarzucala, stwierdzila tylko, ze zgadza sie ze mna i spotkala sie takim podejsciem. Eva wreszcie pisze, ze mieszka w anglojezycznym kraju. Canada i South Africa sa takimi krajami, ale watpie zeby indigenous population przejmowala sie takimi niuansami jezykowymi wiec jako arbitrowie sluzyc nie moga
a pokaz moze jakies zrodlo, w ktorym jest napisane ze nie mozna 'due to sth, sth is going to happen' bo ja juz nie wiem w co wierzyc.

>Wiem co mowie i smieszy mnie to, ze ktos mi zarzuca brak wiedzy.

a mnie smiesza takie osoby jak czesia i ty, co mysla ze pozjadaly wszystkie rozumy.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 80