wanna, gonna

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 54
poprzednia |
mam problem. co oznaczaja slowa wanna, gonna i tego typu?
wanna = want to LUB want a
gonna = going to
gotta = (have) got to LUB (have) got a
gotcha = I've got you
gimme = give me

To mi przyszło na dzień dobry do głowy

BTW, tu jest taka opcja jak szukaj, czasami można z niej skorzystać.
czyli wanna to po polsku chciec?> I ta treszta po polsku to co? I w jakim to jest czasie tzn w jakim jsie uzywa?
poszukaj sobie w słowniku, ewentualnie w opcji "Szukaj", bo na pewno te zagadnienie było poruszane tu na forum
Najlepiej w żadnym. Chyba że po polsku mówisz "se" zamiast "się" lub "sobie", to wtedy możesz sobie używać gonna i wanna do woli.
ale czestro widze w opisach na gg takie slowa albo w jakis piosenkach ;)
>>ale czestro widze w opisach
avert your eyes
>>gg takie slowa albo w jakis piosenkach
tak, ale jeszcze nikt mnie nie przekona, ze ludzie ktorzy uzywaja gg pisza formalnym jezykiem...a co do piosenkarzy - widzisz, oni nie musza pracowac - to wszysto im wolno.
Ogladalam pare dni program w TV, cos w rodzaju reality show (Rich Bride Poor Bride - Siunia moze go zna). Wystepowala w nim panna mloda (Polka chyba zreszta, ale to akurat nie ma znaczenia; ot ciekawostka :). Program trwal godzine i dziewczyna ani raz nie powiedziala ani "going to" ani "wanted" tylko "gonna" i "wanned". Strasznie to brzmialo.
ale jezeli ktos d mnie tak by powiedziala to chcialambym wiedziec co to znaczy dlatego pytam ;)
znacie moje mysli na ten temat. :)

gonna/wanna = dla mnie tylko jedne okreslenie: PWT (Eva sie chyba domysli)
"avert your eyes"

masz bardzo dobre pocucia humoru! :)))
widze, ze dziewczyny ostro sie zabraly za jakas inkwizycje tych fajnie brzmiacych slangowych wyrazen
ja uzywalem ich jak najety :P w kazdej sytuacji, nawet jak rozmawialem ze swoimi szefami - nigdy mi nie zwracali uwagi, to tym bardziej dziwie sie tym kobietom tutaj, co tak walcza z 'gonna' czy 'wanna' jak z wiatrakami :~
Eva najlepiej okreslila:

"Chyba że po polsku mówisz "se" zamiast "się" lub "sobie", to wtedy możesz sobie używać gonna i wanna do woli."
>"Chyba że po polsku mówisz "se" zamiast "się" lub "sobie", to wtedy
>możesz sobie używać gonna i wanna do woli."

no nie - po polsku to ja tak nie mowie :|
To czemu sobie pozwalasz takie "fajne" wysoki po angielsku?
PWT
*wyskoki
engee: wiesz ze ucze sie polskiego.
Szanujesz swoj j. polski? Jakbys uczyl mi polskiego to chyba bys mnie uczyl poprawnie mowic, a nie jak holota.
>"Chyba że po polsku mówisz "se" zamiast "się" lub "sobie", to wtedy
>możesz sobie używać gonna i wanna do woli."


To nie jest dobre porownanie....
wytlumacz mi czemu nie?
http://books.google.co.uk/books?id=ZhJBlqRhiTUC&pg=PA39&lpg=PA39&dq=informal+use+of+gonna&source=bl&ots=Lo9yo9zxUV&sig=4ESD9-Et9S_oIdPGMgr7rPexjlw&hl=en&ei=p8MvSqmlHJu6jAexr9yQCw&sa=X&oi=book_result&ct=result&resnum=10#PPA38,M1


Warto sobie poczytac naukowe opracowania na ten temat. Ze statystyk wynika, ze w mowie uzycie gonna w stosunku do goin to okolo 40% w bardziej oficjalnych rozmowach a w luzniejszych az 75%. Mowimy caly czas o mowie nie o pismie. Uzycie gonna maleje tez w z wiekiem i jesli jest sie kobieta, to wyjasnia podtrzymanie tematu przez ewe i siunie ;-)Jesli chodzi o klase spoleczna to stosunek gonna do going to wzrasta z obnizaniem sie klasy spolecznej, ale nawet w najwyzszej klasie nadal jest wysoki okolo 66%
arturolczykowski 10 Cze 2009, 16:44 odpowiedz
>"Chyba że po polsku mówisz "se" zamiast "się" lub "sobie", to wtedy
>możesz sobie używać gonna i wanna do woli."


To nie jest dobre porownanie....

---------------

To jest bardzo trafne porównanie. I w polskim [se, poszłem itd.], i w angielskim [wanna, gonna] sątraktowane jako "non-standard" i błędne gramatycznie formy, ale sięje spotyka w języku polskim.
się je*

w języku polskim i angielskim odpowiednio.
>wytlumacz mi czemu nie?

Gonna, wanna i inne to niedbale, luzne czy tez szybkie sposoby wymowienia going to, want to itp Se to calkiem inna sprawa.
>a nie jak holota


Klade to na karb twojej nieznajomosci polskiego. Inaczej wzialbym cie za kogos niegrzecznego....
>Gonna, wanna i inne to niedbale, luzne czy tez szybkie sposoby
>wymowienia going to, want to itp

hmm to moze adekwatnym odpowiednikiem byloby np. 'trzea' ('trza')?
Wg mnie "gonna", "wanna", "gotcha" itd. jest polskim odpowiednikiem [ wsensie skracania wyrazów] "trza", "se" itd.
sorry, the term was not meant to be offensive. I looked it up in the ling.pl and it was translated as riff-raff/rabble. I didn't realize the term could be interpreted in such a pejorative way.

Apologies to readers of the forum.
W pewnym sensie masz racje, ale nie do konca.
Powiem tak, wydaje mi się, że w USA jest większe przyzwolenie na tego typu zwroty niż w UK biorąc pod uwagę konferencje prasowe prezydentów USA [Dżordża Dablju i "czarnego mesjasza" - cytując polityka PiS'u] oraz premierów brytyjskich.

Wiadomo, te skróty są stosowane w codziennej nieformalnej mowie w UK i Polsce, ale w języku formalnym już nie za bardzo [choć w USA za kadencji Busha "gonna" i "wanna" było na porządku dziennym nawet podczas jego konferencji prasowych].
Artur/engee: Let us turn the tables somewhat. Let's imagine for a minute that this was a forum dedicated to the teaching/learning of the Polish language.

And I, with my obvious "lamany polski" turn to you and ask: "Is "poszlem" correct? I hear it on the streets everywhere. In fact 57.3335673% (obviously fabricated) of the population uses it in their speech. It MUST be correct. Native speakers use the term/expression and I even heard it in a film/video/song."

I suspect you would correct me, because you respect the Polish language and you respect my desire to learn another (difficult) language properly. And what if other members (non-natives ironically) of the forum started mocking you for CARING about your language and CARING about teaching others to speak it properly? "Hej bracie wyluzuj, czemu sie tak czepiasz itd...

How would you feel?

This site is dedicated to the learning/teaching of English. I feel a sense of responsibility to NOT close one eye and let poor/lazy/non-standard use of English pass, especially by early learners. Others share my view.

Artur/engee, I don't propose to teach you anything or prove anything to you. Your mastery of English is advanced. What I do ask is for you to allow me (and others) to teach those who come and visit this forum the proper use of English and to do so without being mocked or having our efforts undermined. OK?
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 54
poprzednia |

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie