jak?

w dwa miesiące nauczyć się 2000 słówek by nie znudzić się i nie zapomnieć?
jakieś metody?

To zależ○y. Masz konkretne słówka do opanowania czy po prostu ustaliłaś sobie, że nauczysz się 2000 nowych słów?

ciezka praca, powtarzaj po 40 na dzien, wtedy rob zdania uzywajac ich, nastepnego dnia nowe 40 znowu zdania, nastepnego dnia nowe 40...i daj to komus do sprawdzenia.
Po pierwszym tyg 50 slow na dzien...

postanowiłam nauczyć się wszystkich słówek z książki, repetytorium Oxfordu i powtórzyć te z 2 lat nauki w liceum do matury. większą część z nich umiem, tylko nie chce by mi szybko wyleciały.

policzyłam i jest ich 2000.

a jakaś dobra pozycja książkowa na słownictwo?

naturalnie banalnych słówek typu: aim, noise, teeth, clothes itp... nie liczę:D

jeżeli uczysz się już z jednej książki to kolejnej sugerowałabym nie kupować, bo szybko Ci się taka nauka znudzi. raczej filmy, literatura anglojęzyczna - masz przyjemność i naukę w jednym. a jeśli koniecznie chcesz książkę to ja mogę polecić English Vocabulary in Use - Advanced:)

Repetytorium, które wymieniłaś, ma dwa ważne z punktu widzenia nauki słownictwa rozdziały Word Bank i Function Bank, oprócz tego istnieje w nim jeszcze trochę słówek w innych rozdziałach. Razem daje to ok. 3,500 słówek i wyrażeń.
Najlepiej jest uczyć się ich tworząc bazę MSM, ale zajmie to trochę więcej czasu niż 2 miesiące.

Musisz przede wszystkim mieć przyjemność z uczenia się słów. Nie można tego robić na siłę. Mózg lepiej przyswaja informacje, kiedy jesteś zaangażowany w to indiwidualnie, emocjonalnie. Jeżeli nie jesteś pasjonatem tej dziedziny, to gwarantuję Ci, że nie nauczysz się wiele. Wiem to z własnego doświadczenia.

Moim zdaniem, najgorsze jest uczenie się ze zwykłego słownika
Ja bardzo polecam słownik tematyczny, gdzie wybierasz najbardziej interesujące Cię dziedziny.

How to develop a super power memory - Harry Lorayne - It Pays to Remember Foreign Language Vocabulary and Abstract Information p. 114

ok. thanks:))