firma TEE z katowic

czy ktos slyszal o firmie TEE z katowic czy ktos z nimi wyjezdzal ???nie wiem na ile sa wiarygodni

hejka, moze jednak ktos cos wie na ich temat??

Hej:) w najbliższą środę ja wyjeżdzam za ich pośrednictwem do Szkocji. Myślę że firma jest wiarygodna chociaż pewne opóźnienia były... :)

to dziś ten wyjazd w takim razie
jak tylko będziesz miał dostep do netu, napisz co i jak
ja też prawdopodobnie wyjazde za ich pośrednictwem
narazie nie znalazłam negatywnych opinii o nich, szukam dalej :)

tak wyjezdzam za chwilke:) wejdz sobie na forum GW tam w katalogu praca Europa tam coś znajdziesz napewno co cie albo uspokoi albo zaniepokoi ale ja uwazam ze warto sprobowac:) Pozdrawiam

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=115&w=25829849

dzięki i powodzenia

Cześć !rnrnrnBrałem udział w programie Work UK organizowanym przez TEE (www.workuk.pl)rnrnWyjechałem w sierpniu 2005 przez program Work & Travel do pracy w hotelu w Workington.rnPracowałem przez miesiąc w okropnych warunkach wrazem z parą innych Polaków ze Śląska.rnrnWielokrotnie telefolowałem do firmy TEE, ponieważ od współpracowników hotelu dowiedziałem sięrn,iż właściciel hotelu często zmienia pracowników i nie wypłaca im należnych wynagrodzeń.rnrnOstatniego dnia przed wypłatą zostaliśmy bezpodstawnie zwolnieni po czym pracodawca wezwałrnPolicję i kazał nam się wynosić. Właściciel przy policjancie wypłacił nam jedynie po 50 funtów,rnresztę obiecał przelać na nasze konta ( do tej pory nie dostałem ani funta -należało mi sięrnjeszcze ponad 600).rnrnrnZbliżającą się noc spędziliśmy w tanim hostelu. Za otrzymaną kwotę kupiliśmy żywnośćrnoraz opłaciliśmy transport do noclegowni.Konsultanci TEE dzwonili obiecali nam, że na pewnornnastępnego dnia dostaniemy pieniądze i pomogą nam w znalezieniu kolejnej pracy.Dając nam złudna nadzieję.rnZbliżał się kolejnywieczór- musieliśmy zadecydować czy jedziemy do większego miasta za ostatnie pieniądze czy wydajemyrnje na nocleg czekając "cud". rnrnPostanowiliśmy jechać do większego miasta z którego przynajmniej moglibyśmy w ostatecznościrnwrócić do Polski.Na szczęście miałem wykupiony builet powrotny z Newcastle. Jeszcze przedrnwieczorem kiedy na nasze kąta nie wpłyneły pieniądze zadecywowałem że wracam do kraju (nie miałemrninnego wyboru -byłem bez grosza)jednak para znajomych nie chciala i zostali.rnrnrnPo powrocie dzwoniłem i pisałem do TEE aby poradzili mi co powinienem zrobić jednak oni rnpróbowali wmówić mi to, że rozwiązanie sprawy miedzy pracodawcą a mną to nie ich interes.rnrnrnDo dziś nie dostałem zarobionych w UK pieniędzy oraz zwrotu kosztów podróży od TEE.rnrnJestem także w stałym kontakcie telefonicznim i e-mailowym z "para Polaków".Załatwili sobie pracę jednak przez parę dni rnkoczowali na dworcu ponieważ TEE odmówiło pomocy powrotu do kraji.rnTeraz pracują w okolicy Londynu, jesteśmy w stałym kontakcie.rnrnPolecam również: rnhttp://phorum.us.edu.pl/read.php?f=24&i=1931&t=1931.rnrnPozdrawiam, rnrnOszukany

hej jestem w dokladnie takiej samej sytuacji jak Uczestnik Programu Work Uk. Po wielu apelach z mojej strony szanowna firma zalatwila mi w koncu prace..mialam tam byc 3 miesiace ale niestety po tyg musialam opiscic miejse pracy...nie wytrzymalam tam psychicznie.no i znalazlam sie bez pieniedzy i noclegu(wlascicliel hotelu nie wyplacil naleznych mi pieniedzy!).Pomijam juz kwestie ze tak naprawde pracowalam za funta na godzine bo z 40 godzin tyg zrobilo sie nagle praiwe dwa razy wiecej przy tym samym tyg wynagrodzeniu...teraz oczywiscie staram sie odyskac pieniadze, ale wiem ze nie bedzie latwo. coprawa firna kontaktowala sie ze mna i chciala zawrzec ugode,ale po tym jak wyslalamn do nich pismo z kosztami jakie ponioslam nastala cisza...heh zoabczymy jak to bedzie, ja nie zamierzam sie poddawac! Uczestniku Programu jak mozesz to daj znac jak sie u Ciebie sprawy maja..widac ze nie jestem sama...

moze troszke wlasnej inicjatywy , poszukajcie czegos dla siebie w innym miejscu, przeciez o prace tutaj wszedzie latwo... a moze wasz jezyk Wam nie pozwala... to podbijajcie do najblizszego JOBCENTER... oni wam powinni pomoc

Siema,rnJa niestety nie mam dobrego zdania o biurze TEE!!!I odradzam każdemu kto by chciał z niego skorzystać!!!rnZapisałem się do tego biura razem z moją dziewczyna w styczniu...miało być wszystko pięknie...termin wyjazdu ustaliliśmy na 5 czerwiec, zapłaciliśmy zaliczkę 2X500pln a resztę czyli 2X369 funtów (był to koszt tylko załatwienia pracy, jeszcze musieliśmy dodatkowo załatwić sobie transport) mieliśmy zapłacić w terminie 14 dni od dostania listu potwierdzajacego rejestrację w programie Work UK organizowanego przez TEE...i tak też zrobiliśmy i wpłaciliśmy całą kwote już pod koniec marca. I od tamtej pory cisza!!! Pod koniec maja "niby" zbliżał sie nasz termin wyjazdu a tu nadal cisza!!! Dzwoniliśmy cały czas do siedziby TEE w Katowicach i słyszeliśmy stały tekst: "Proszę cierpliwie czekać, wkrótce Państwo wyjadą..." i tak aż do 26 czerwca bo TEE ma 21 dni od planowanego terminu na załatwienie wyjazdu. Ale niestety nic z tego nie wyszło!!! Potem czekaliśmy jeszcze ok tygodnia na zwrot naszej kasy... i w końcu zamiast w czerwcu to wyjechaliśmy w lipcu i to "w ciemno"!!!rnJak chcecie sobie zaplanować wyjazd to rn NIE KORZYSTAJCIE Z BIURA TEE W KATOWICACH!!!! rnOstrzegam i pozdrawiam,rnrnPopiel

Hej! Czy coś się zmieniło przez te lata z firmą Tee? Mam zamiar z nią wyjechać na praktyki......ktoś ma jakieś nowe świeże informacje?

Pozdrawiam i czekam na odp.

ja jadę 19 lipca na 2 tyg z wawy ;)