Czy wiecie cos o firmie atas??

Jestem zainteresowany wyjazdem z firmy atas czy jest ktos moze kto korzystal z ich uslug jezeli tak to prosze piszscie na tym forum badz na mojego maila [email] z gory dziekuje

Ja korzystałem z ich usług i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowlony. ŻADNYCH nieuchybień i kłopotów. Wszystko było tak jak w katalogu.

Ja jechalam ich autobusem dwa razy.Jeden raz bylo spoko drugi raz jechalam w zeszlym roku do Londynu latem i nie wlanczyli klimatyzacji(ze niby zepsuta buhaha a tak na prawde sobie chcieli zaoszczedzic)wszyscy zesmy sie kisili jak ogóry.Nie polecam w dodatku samoloty sa mniej wiecej w tej samej cenie

własciwie chodzi mi o programy praca i nauka. ale i tak dzikeuje za odp to moze nie skorzystam z ich autobusow. A jelsi wiecie to na jaki czas przed wyjazdem dowiedzieliscie sie ze jedziecie(jsa jestem na progrmaie praca i nauka) i jak to wyglada jak jade ze znajomym czy nie ma problemu
z gory dzikeuje

Tak to wygląda, że mówią że nia ma problemu z kimś jechać a potem są :/

Ale masz z tym jakies doswiadczenia itp chodzi mi o wjazdy parami jak cos wiesz to napisz z griy dizkeuje

firma atas jest najgorszą chyba jaką znam , jestem na tydzien przed deklarowanym wyjazdem z tego biura, a jeszcze nie mam zadnej oferty pracy, po za tym to bzdury , że możesz wyjechac z kimś, bo poźniej powiedza : "probowaliśmy, ale się nie udało, nasz kontrachent nie ma jeszcze zadnej oferty, robimy co w naszej mocy, ale nie ma szans juz na wyjazd we 2-jke", nie radzę korzystać z ich usług..... tylko przez nich nerwicy się nabawisz i wrzodów na żołądku
pozdrawiam

a poiedz mi na jaki program Ty chciales jechac i czy to juz pewne ze nie pojedziesz z ta druga osoba pozdrawiam jelsi chodzi o to ze masz jecsze 10 dni to spokojnie bo oni podbno tak robia i mozesz sie dowiedziec na 4 dni przed

program work and travel, tak pewne ze nie pojade z ta druga osoba, a co do terminu kiedy podadza oferte... to grubo przesadzają, bliety już są po ok 1000zł!

A powiedz mi na jaki zapisales sie program (ja jestem na raw-01) napisz mi tez na jaki termin sie zapisales tzn od kiedy chciales jechac i wogule moze jelsi masz gg to sie odezwij do mnie moj nr 1610828 badz mail [email] prosze o kontakt

Czyli oni juz teraz sa pewnei ze Ty nie pojedziesz a moze masz jakiis znajomych badz slysales aby ktos w twoim gronie jechal para bo ja sam juz nie wiem co myslec

Nie polecam biura atas, mialam wyjechac na poczatku czerwca, obiecywali wiele, to ze bedziemy cala grupa, potem jednak, ze ewentualnie 2 wplacilismy kase podpisalismy umowe z dokladna data wyjazdu niestety termin wyjazdu minal a nam nawet pisma nie przyslali, dzwonilismy na wlasny koszt dowiadywalismy sie co sie dzieje, kazdy nas zbywał łącznie z kierownikiem w w-wie - koszmar!!! problemy byly również przy wypłacie kasy mimo iz termin wyjazdu minął i nie wyjechaliśmy z ich winy kazali nam podpisac rezygnacje( czyli, ze to my rezygnujemy z wyjazdu) KPINA!! zabrakło by tutaj miejsca, na to aby opisać jakie wciskali nam przez ten caly czas kity.

Mam dokładnie ten sam problem ta firma jest poprostu śmieszna!!Zero kontaktu!Kolejne teminy mijają a oni nawet nie raczą się odezwać.W końcu nie wytrzymałem i nasłałem na nich znajomego prawnika po paru rozmowach z przedstawicielami firmy powiedział że nie mam sie co zastanawiać i szukać pracy gdzie indziej.To jest kpina jak oni traktują potencjalnych klientów dzięki którym wogóle istnieją!Odradzam kożystania z ich usług,umowa dziwnie sporządzona,terminy jak z kosmosu zresztą do których sie nie stosują,zero kontaktu i poza tym skuteczności!!Płacisz i modlisz sie czy wogóle gdzieś pojedziesz.Dajcie sobie spokój z tą firmą szkoda nerwów!!

sorki ta wypowiedz powyżej jest moja niezauważyłem że nick "niezadowolony" już jest

ATAS to najorsza firma z jaką miałem do czynienia, oszukali mnie i to strasznie!! nie polecam najgorszym wrogom

oj zgadzam sie zgadzam, atas to straszna kpina.

ghjhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhgggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggggg