na 100%...
Spedzilem ostatnie wakacje w Walii i komus kto nie jedzie tam w celach turystycznych raczej bym jej nie polecil. Jak wszedzie, Polacy sa i tam, chociaz napewno jest ich mniej ( jeszcze ) niz w Anglii; wrazenie odnioslem jedno: porabany kraj z pieknym wybrzezem. Walijczycy raczej przyjazni chociaz duzo menelstwa- starsze panie mowily ze wieczorem nie wychodza na ulice bo strach, ja wychodzilem i bylo raczej ok, tyle ze po 18 robilo sie pusto. Mieszkalem w Swansea- drugim co do wielkosci miascie ktorego centrum mozna bylo obejsc w 10 minut...
Z praca tez nie latwo pomimo doswiadczenia i dobrego jezyka, ogloszenia 'realne' tak naprawde zaczely sie w polowie wrzesnia pojawiac, czyli wtedy kiedy musialem wyjechac, heh. Ze zrozumieniem tez bywalo roznie chociaz studiuje angielski, na calkiem prowincjonalnej polnocy jest duzo gorzej - slabo rozwinieta turystyka, wiekszosc mowi po walijsku. O pogodzie juz lepiej nic nie powiem, jesli komus nie przeszkadza deszcz, wiatr i chlod w lecie to zazdroszcze.
Polecam za to plaze i zazwyczaj 'cieply' ocean (kanal brystolski), jest gdzie pochodzic i co pozwiedzac, Cardiff naprawde ladne i nie przypomina reszty kraju tyle ze z praca jest tam trudniej. Nie zamierzam zniechecac do tego wyjazdu=kraju bo sam nie zaluje ze tam pojechalem, kazdemu moze sie ulozyc inaczej, z pogoda wlacznie :) pzdr