siemano ... ja tez patrze na WORKUK... i wszystko ładnie pieknie.. no ale macie racje przydał by sie ktos... kto juz z nimi wyjechał..
tak apropo jedno mnie martwi.. otóz. najpierw pobieraja ołate tam koło 500 zeta. potem te 289 funtów czy cos. i to nie jest ok. bo wyczytałem w gazecie prawnej ze firmy takie posredniczace pracy nie moga pobierac zadnych opłat jedynie za badania lekarskie .. tłumaczenia dokumentów.. wiec co jest do ch..??:/ aa i nie ma ich w wykazie agencji zatrudnienia www.kraz.praca.gov.pl .. a powinni byc ??