Extreme English kontra Henry 5.0

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pare pytań. Zamierzam rozpocząć naukę angielskiego w oparciu o multimedia. Tylko taka forma w chodzi w grę. Dlatego śledze rózne wypowiedzi na temat programów i tak.
1. Mam już Profesora Henry 5.0 słownictwo 1&2, ale myślałem również nad Extreme English!, jednak odnośnie nauki słówek programami Supermemo w oponiach kupujących na "Merlinie" były negatywy, przewijały sie dwa zarzuty, 1 że uczą przedewszystkim angielskiego "amerykańskiego" drugi że jest dużo błednych tłumaczeń jak to jest naprawdę może wypowiedzą się ci co z tego korzystają.

2. Jaki program byście polecili do nauki kompleksowej EuroPlus czy może coś innego.
Witaj
Na poczatku slownictwa uczylam sie z supermemo. Przerobilam basic english. Zauwazylam jednak, ze to slownictwo znam b. biernie, rzadko uzywam slowek, ktore poznalam z supermemo. Pomagaja mi jedynie przy czytaniu, tu mam czas na zastanowienie sie, na przypomnienie sobie znaczenia zwrotu, slowka.
Dodatkowo uczylam sie akcentu amerykanskiego a w szkole mam akcent brytyjski. Co prawda baza Extereme English zawiera basic english w wersji i brytyjskiej i amerykanskiej, ale kiedys byla tylko wersja amerykanska.
Z tego powodu przerzucilam sie na Prof. Henrego.
Dla mnie to lepszy program. Slowka mam w kontekście, uczy tez pisowni. Z niecierpliwoscia czekam na slownictwo 3.4. Podobno juz jest albo ma byc lada moment.
Dzieki

A jesli chodzi o słownictwo 3 i 4 to na "Merlinie" nie ma ale na stronie http://jezykiobce.pl/angielski_multimedia.php mozna kupić
A jesli mozna spytac ile slowek poznalas za pomoca supermemo w momencie rezygbacji?
Zadałeś pytania, na które nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Przede wszystkim nie napisałeś nic o swoim dotychczasowym doświadczeniu w nauce języka. Masz jakieś podstawy np. ze szkoły czy nie, znasz jakiś inny język czy nie? I w końcu nie wiemy ile masz lat. Nie piszę o tym z czystej ciekawości, tylko od tego zależy, który z programów można Ci polecić.

Zacząłeś naukę z SuperMemo Extreme od Basic English z amerykańską wersją wymowy. Dlaczego z amerykańską, przecież to jest jedyna baza, która ma również wymowę brytyjską. Jedną z wielkich zalet Extreme English jest właśnie wymowa amerykańska. Jest to nieoceniony materiał dla ludzi, którzy planują w niedługim czasie wybrać się do Stanów Zjednoczonych i podjąć tam pracę w swoim zawodzie. Oczywiście mam na myśli kogoś kogo nie interesuje praca pomywacza, czy innego pracownika fizycznego, który zadowoli się najprostszą pracą, która przyniesie parę dolarów. Jeśli pojedziesz tam z angielskim opanowanym nawet na poziomie CPE ale z wymową bytyjską możesz mieć trudności z porozumiewaniem się, takie jak mają u nas ludzie , którzy po raz pierwszy rozmawiają z Kaszubami.

Jeśli chodzi o błędne tłumaczenie, to piszą o tym frustraci, którzy nie mają pojęcia o angielskim, którym się wydaje, że język można przetłumaczyć dosłownie, a to nieprawda. Istotą baz pakietu Extreme English jest to, że uczą one angielskiego poprzez pytania i odpowiedzi angielskie, uczą mysleć po angielsku. Tłumaczenia są w tym przypadku tylko czymś pomocniczym.

Na tym forum jest chyba kilkaset wypowiedzi o tym programie, są negatywy i pozytywy. Wrzuć w wyszukiwarkę (tę na prawym marginesie tej strony) hasło SuperMemo i poczytaj sobie.

Profesor Henry - słownictwo jest programem porównywalnym z SuperMemo, ale uczy łatwiejszych słówek, uczy ich wersji słownikowej, podaje przykłady zastosowań każdego słowa w zdaniach, ale czy wpadłeś na pomysł, że oprócz znaczenia słowa możesz, a właściwie powinienem napisać MUSISZ, każdego z tych zdań nauczyc się na pamięć, że musisz dziesiątki razy nagrywać własne ich wypowiedzi i porównywać z lektorem. Nauka języka jest procesem trudnym, wymagającym samozaparcia i niezwykłej pracowitości. Młodzi ludzie uczący się pod kierunkiem dobrego nauczyciela mogą nie zdawać sobie z tego sprawy, mogą myśleć, że to nieprawda. Ale poczytaj sobie artykuł na stronie
http://www.msstudio.com.pl/~pwn/opis1.html
dotyczy on nauki z podręcznika, ale odnosi się również do nauki języka jako takiej.

Jeśli chodzi o naukę z kursów kompleksowych, to mógłbym Ci polecić jakiś kurs pod warunkiem, ze znam Twój wiek i zdolnosci intelektualne. Osobie dorosłej, która wie dlaczego chce się uczyć angielskiego poleciłbym SuperMemo First Steps in English koniecznie z wersją kasetową jako uzupełnienie. Nie ma lepszego materiału, który pozwoli w 3 lata nauczyć się czytać, pisać, rozumieć i mówić po angielsku.
Programy z serii EuroPlus+ sa elektronicznymi wersjami bardzo dobrych podręczników drukowanych, są drogie ale warto w nie zainwestować. Musisz jednak znowu pamiętać, że nauka jezyka to nie tylko przesuwanie chorągiewek, nie tylko klikanie na prawidłowej oddpowiedzi, że to konieczność wielokrotnego powtarzania na głos każdego usłysznago zdania.
Programy te zawierają algorytm rozpoznawania wymowy, niestety w 90% może nie uznawać twojej wypowiedzi, musisz starać się mimo to próbować do skutku. Jesli nie wszystkie Twoje odpowiedzi zostaną uznane za poprawne nie wolno Ci się tym przejmować. Powinieneś do tego ćwiczenia wrócić po jakims czasie i znowu próbować. Zresztą obejrzyj w telewizji jakis odcinek filmu "M jak miłość". Jeden z jego bohaterów Stephen Mueller świetnie mówi po polsku, nie robi błędów, ale nikt nie ma wątpliwości, że aktor grajacy tę postać to Niemiec. Obejrzyj program "Pascal gotuj". Prowadzący go Francuz mówi po polsku z francuskim akcentem, czasami robi błędy gramatyczne, ale jakoś rozumieją go wszyscy doskonale. Być może Twoja Mama przygotowuje obiad świateczny korzystając z jego przepisów. Żaden z nich nie zaliczyłby ćwiczenia z podobnego do EuroPlusa programu wspomagającego naukę polskiego.
W momencie rezygnacji przerobilam caly basic english (3000 słowek) i moze ze 300 slowek z advanced english. Generalnie b. duzo tych słowek znalam wczesniej. Dopiero pod koniec supermemo basic english trafilo sie duzo nieznanych mi słowek.
Nie ukrywam, ze zainteresowalabym sie extreme english, gdyby caly pakiet mial wymowe i brytyjska i amerykanska. Niestety, wymowa brytyjska jest tylko w jednej czesci, basic engish a to najmniejsza czesc slownictwa. Dziwilam sie nawet jak mozna nagrac tylko czesc slowek z wymowa brytyjska. Pytalam tez w wydawnictwie - nie przewiduja calego pakietu supermemo extreme english w wersji brytyjskiej (pytalam dawno temu, moze teraz cos sie zmienilo).
>W momencie rezygnacji przerobilam caly basic english (3000 słowek) i
>moze ze 300 slowek z advanced english. Generalnie b. duzo tych słowek
>znalam wczesniej. Dopiero pod koniec supermemo basic english trafilo
>sie duzo nieznanych mi słowek.

To prawidłowość, mało kto zaczyna uczyć się przy pomocy programu bez wcześniejszego opanowania podstaw języka. Basic English zawiera 3.000 najczęściej spotykanych najważniejszych słów, dlatego może się wydawać, że je znasz, ale mimo to warto się ich uczyć.

Pisałem już kilkakrotnie, że inteligentny student po przerobieniu całości powinien zainstalować sobie Basic English w wersji angielsko-angielskiej. Dopiero jej opanowanie pozwili mu twierdzić, że zna Basic English na "4".

>Nie ukrywam, ze zainteresowalabym sie extreme english, gdyby caly
>pakiet mial wymowe i brytyjska i amerykanska. Niestety, wymowa
>brytyjska jest tylko w jednej czesci, basic engish a to najmniejsza
>czesc slownictwa. Dziwilam sie nawet jak mozna nagrac tylko czesc
>slowek z wymowa brytyjska. Pytalam tez w wydawnictwie - nie przewiduja
>calego pakietu supermemo extreme english w wersji brytyjskiej (pytalam
>dawno temu, moze teraz cos sie zmienilo).

No cóż, prawie każdy program wspomagający naukę słownictwa uczy angielskiego w wersji brytyjskiej. Supermemo World, jako firma jest pod tym względem wyjątkiem. Drugim programem, ale typu kursowego, który uczy American English jest "To live and to speak in America", czytałem kilka bardzo dobrych jego recenzji, parę razy widziałem go w księgarni, ale jakos nigdy wtedy nie miałem w kieszeni 400 zł. Gdyby kosztował jak Extreme English 200 napisał bym pewnie o nim coś dobrego.
Dziękuje za tak długą i wyczerpującą odpowiedź.

A jeśli chodzi o mnie i o moje podejście do nuaki języka to wygląda ono następująco. Mam 37 lat i jestem ustabilizowany życiowo, dlatego ucząć się języka robie to z własnej przyjemności (hobby) i raczej zawodowo nie będę go wykorzystywał (choć w życiu nie można wykluczyć niczego). Moje ambicje może są małe ale chciałbym przede wszystkim móc oglądać programy i filmy oraz przeczytać parę książek napisanych po nagielsku (przede wszystkim całą serie Patricka O′Briana). Z poruszaną przez Ciebie na tym forum systematycznością nie ma umnie kłopotu (wiek chyba robi swoje), cechą moją jest to że zanim za coś się zabiorę to dużo analizuje i porównuje. Dlatego zadałem to pytanie na forum ponieważ ja jeszcze nie zaczołem sie uczyć z super meno jedynie kupiłem Henia 5.0. Jeśli chodzi o moje doświadczenia z językiem to mozna mnie uznać za 100% początującego. Dlatego Twój pomysł z kasetami mi się podoba ponieważ odciąga mnie od komputera przy którym spędzam zbyt duzo czasu (zarówno zawodowo jak i prywatnie).

Zdaje sobie sprawę że sposób nauki muszę dostosować do swoich predyspozycji i mozliwości (warunków nauki) ale jeśli mogłabyś ("Bejotka") mi zaproponować jakiś sposób nauki samodzielnej w oparciu o programy komputerowe bąź kasety dostepne na rynku byłbym Ci bardzo wdzięczny. Czytając twoje wypowiedzi na tym forum widzę że przemawia za tobą duże rozeznanie programów i sposobów nauki języka jak również zdrowo rozsądkowe podejście do tematu przypuszczam że podyktowane wiekiem (bez urazy).
bejotka przeczytałem infornacje na linku który zamieściłeś w swojej wypowiedzi i powiem krótko rozumiem takie podejście i zgadzam sie z nim.

A teraz dodatkowe pytanie odnośnie twojego zdania .... "SuperMemo First Steps in English koniecznie z wersją kasetową jako uzupełnienie". Czy jest duża róznica między wersją kasetową SuperMemo First Steps in English a tą wersją obecnie oferowaną czyki na CD-romach. Bo jak wcześniej pisałem kasety by mi odpowiadały ale dzwoniłem do SuperMemo i powiedzieli mi iż już tego nie posiadają w sprzedaży więc będę musiał starać się kupic w inny sposób może ktoś z forumowiczów ma do odsprzedaży.
A może źle zrozumiałem twoje zdanie i mam uczyć sie z wersji elektonicznej + kasety jako wspomaganie.
>Czy jest duża róznica między wersją kasetową SuperMemo
>First Steps in English a tą wersją obecnie oferowaną czyki na
>CD-romach.

Kasetowy kurs "First Steps in English" i jego kontynuacja "The Next Steps in English" zostały opracowane ok. 20 lat temu z myślą o ludziach, którzy nie mają warunków, by uczyć się na zorganizowanych kursach. Np. ja po studiach pracowałem w trybie nieregularnych zmian, naczelnik miał prawo w kazdej chwili zażądać bym przyszedł do pracy na druga zmianę, lub został dwie, trzy godziny dłużej. Mimo najszczerszych chęci nie udało mi sie skończyć kursu stacjonarnego. Dla ludzi tak pracujacych kursy Dr Krzyżanowskiego były najlepszą metoda nauki. Cały kurs składał się z 24 kaset 40 minutowych (First ...) i 12 (Next ...). Na kasetach, pisałem już o tym, było ok 10 minut nagrania słówek i wyrażeń i 30 minut różnych ćwiczeń, przeważnie na rozumienie ze słuchu. O ile pamiętam, w tym czasie nie było jeszcze programu SM, albo dopiero pojawiła się jego wersja czysto DOSowa SuperMemo 6.76.

Z chwilą poznania SuperMemo opracowałem dla siebie bazę (bezdźwiękową) zawierającą tylko słownictwo. Od tej też pory nalegałem na firmę, by ja sprofesjonalizowała.

Obecnie wydane bazy DSE i NSE powstały niezależnie ode mnie zawieraja elementy graficzne, dźwięk i dużo więcej ćwiczeń. Praktycznie przeniesione zostały wszystkie ćwiczenia z kaset, niestety niektóre straciły swoje walory. Trudno od takiego uniwersalnego, nastawionego na powtórki programu wymagać, by czytał 5-10 minutowy tekst, a potem zadawał na jego podstawie 10-20 pytań, na które nalezy natychmiast odpowiedzieć. To samo ćwiczenie w rozbiciu na poszczególne indywidualnie zadawane pytania traci charakter ćwiczenia "na rozumienie ze słuchu" dlatego napisałem, że najlepiej będzie uczyć się zarówno z pomoca programu, jak i wersji kasetowej. Ale to jest tylko rada starszego, bardziej doświadczonego kolegi, nie polecenie nauczyciela.

SuperMemo World chyba nigdy nie miał prawa do sprzedawania kursów kasetowych, przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Za czasów PRLu wydawcą kaset była firma Merimpex, która przestała istnieć już dawno. Obecnie prawa do tego kursu ma Grafox. Komplety te mozna dostać w księgarniach lingwistycznych i w księgarniach sieci Empik. Ostanio (tj w czerwcu) widziałem je w Warszawie w Galerii Centrum i Galerii Mokotów. Uwaga oprócz kursów tradycyjnych znajdują się zmodernizowane p.t. First Steps in English w 100 lekcjach z płytami CD zamiast kaset. Nie znam ich ale na tym forum spotkałem się z przekonywującą i uzasadnioną ich krytyka.
ZK jestem w podobnej sytuacji jak ty, w podobnym wieku i zaczynam uczyc sie angielskiego....tyle, ze ja od podstaw jakos omijal mnie ten jezyk i troszke sie boje bo do tej pory poza rosyjskim uczylam sie tylko jezykow romanskich a angielski to zupelnie inne konstrukcje gramatyczne...Nie brakuje mi checi do nauki...chyba z wiekiem latwiej jest o systematycznosc szczegolnie jak sie cos robi z pasja. Po przeczytaniu roznych wypowiedzi Bejotki zdecydowalam sie na "First Steops in Englisch" ...i wlasnie listonosz przyniusl mi przesylke z Supermem. Szukalam kursow z kasetami idac za rada bardziej dowiadczonego kolegi...nowe wersje to ksiazka i CD ale jest dosc drogo w ksiegarniach wysylkowych znalazlam kurs rozbity na 2 czesci kazda za 116 zl lub na 4 czesci po 50 pare zl. Uczylam sie z supermemo do Hiszpanskiego i bardzo mi ten sposob nauki odpowiadal , planowy i systematyczny ale hiszpanski byl kolejnym jezykiem romanskim wiec moze bylo mi latwiej. Mialam tez wersje stara z kasetami...ale jakos chyba z lenistwa do kaset nie siegnelam...czasem do ksiazeczek, zeby ciagle nie cofac sie do informacji gramatycznych w SM...Moze wiec poradze sobie kozystajac z samej wersji SuperMemo ? Chyba , ze gdzies uda mi sie kupic ten kurs uzywany bo cena nowego jest zbyt wysoka....ale 99 zl za Supermemo mam nadzieje, ze beda dobra inwestycja.
Mam nadzieje , ze w razie problemow Bejotka cos doradzi. mam nadizje ze podzielisz sie tez swoimi doswiadczeniami.
Jak zdobędę jakieś doświadczenia to napewno sie z toba podziele, a jak narazie to mogę ci podpowiedzieć, ale niewiem skąd jesteś że jest aukcja na Allegro gdzie gość za First 24 kasety z zeszytami chce narazie 24 zł. do końca aukcji 3 dni. Jak Ci zależy na kastech to sprawdź. Problem że klient jest z Krakowa i pisze że woli odbiór osobisty.
Jak z Krakowa to odpada...jakies 600 km...Popytam znajomych moze ktos ma...moze ktos ma. Kiedys te kursy byly popularne...moj kuzyn mial ale jego mlodsza siostra w czasach kryzysu nagrala sobie pioseneczki na kasetach :) Na razie zaczelam pierwsza lekcje z supermemo i jestem zadowolona...jest chyba lepsze od Española...uczy zwrotow w oby kierunkach...i z angielskiego na polski i z polskiego na angielski...to duzo lepiej.
Podaj swój adress email, moze pomogę. Tych kaset za 24 zł nie kupowałbym. Są 20 letnie, prawdopodobnie nie do odtworzenia.
Jak możesz pomóc to podaje swój adres [email] Kraków dla mnie też zadaleko 400 km. Z góry dziękuje.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa


Zostaw uwagę