super memo - jak dlugo wam pomaga...

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!
Chcialem sprawdzic ile juz trwacie razem z super memo.
W moim przypadku jest to pakiet advanced speed up.
Mialem uapdki i wzloty, ale dalej jestem w grze:)
Osiagniecie to 14.54 z calosci, w ciagu 143 dni.
To czekam....
no ja z drobnymi przerwami korzystam z 6 lat. Tyle że zawsze robię swoje bazy. Pierwsza baza mi padła kiedyś jak była już całkiem spora i od tej pory mam nauczkę, że kopie zapasowe trzeba robić.
Mi tez padla, musialem robic 1600 powtorek:), bo mialem backup.
Ale to nie na temat:>
Rozumiem ze sami teoretycy tu bywaja, albo tacy, ktorzy uwazaja ze im super memo szkodzi a nie pomaga?
Tudziesz tacy, ktorzy nie chca dac motywacji innym?
SuperMemo jest programem, który wspomaga samodzielną naukę języka. Trudno jednak oświadczenia jednej osoby przenosić automatycznie na drugą. Każdy inaczej uczy się, na co innego kładzie główny nacisk. Dla mnie np. bazy profesjonalne Basic English i First Steps są najbardziej wartościowe i najwięcej mi dały. Przy czym pisząc First Steps mam na mysli przede wszystkim własną bazę, którą tworzyłem na podstawie pierwszego wydania tego kursu. Z przyjemnością korzystam z obecnej, profesjonalnej bazy, porównuję ją ze swoją, czasami wyłapuję zabawne różnice. Np "Sovier chess player" obecnie został zastąpiony przez "Russian chess player", "a student hostel" zastąpiono przez "a dorm". Takich różnic jest więcej. Bazę Audio Advanced English zaczynałem przerabiać jeszcze w wersji DOSowej. Była o wiele trudniejsza od obecnych, liczyła prawie 40 tysięcey elementów i składała się z 8 podbaz, które trzeba było otwierac po kolei. Później była jej wersja na CD już z dźwiekiem, ale jeszcze bez tłumaczeń na polski. Obecnie w pakiecie EXTREME ENGLISH jest znowu 40 tysięczna, która będę przerabiał w bardzo wolnym tempie.

Twój wynik jest, wydaje mi się, bardzo poprawny. Jeśli zachowasz to tempo całość SPEEDUPa przerobisz w ciągu 3 lat. Ja radzę nauke w tempie 30 nowych jednostek dziennie, to pozwala na opanowanie jej w ciągu dwóch lat, ale nie tylko SuperMemo człowiek żyje. Więc nie przejmuj się. I nie porównuj się z innymi. To nie ma sensu. Może uczysz się wolniej, ale skuteczniej. Może też ktoś inny przerabia jednostki o wiele szybciej, ale tez szubciej znikają z jego pamięci. Program SuperMemo wcale nie zwalnia z wkuwania, on je tylko systematyzuje. Jak juz kiedyś wspomniałem potrafię nauczyć się w ciagu dnia 300 i więcej słówek. Nie oznacza to jednak, że w ciągu roku uczę się 360x300 czyli 108.000. Po prostu przed jakąś konferencją czy seminarium czasami trzeba szybko nauczyć się, czy też powtórzyć dużą ilość słów, które wywietrzały. Robię wtedy prostą tekstową bazę i kuje do skutku. Po tygodniu zaczynam tylko powtarzanie, a gdy ilość dziennych powtórek spada do 5-10 przerywam. Czasami do niej wracam, czasami nie.
Z Super Memo jak i z wieloma innym rzeczami jest tak, że ludzie naładowani ochami i achami otoczenia (zwłaszcza zakamuflowanych specjalistów od marketingu danego produktu działającymi na forum) nad cudownością tego programu, wierzą że faktycznie czyni on cuda. Rzeczywistość okazuje się jak zwykle bardziej brutalna - parę tygodni lub miesięcy nauki i super memo leży odłogiem. Po prostu jest nudne na dłuższą metę. Tylko nieliczni potrafią siedzieć miesiącami czy latami i wkuwać same słówka czy zgadywać znaczenie po definicji (to chyba jedyna atrakcja). Wszystkim korzystającym z super memo życzę wytrwałości, a tym którzy chcą zacząć naukę mogę tylko powiedzieć: bądźcie realistami :))
"Z Super Memo jak i z wieloma innym rzeczami jest tak, że ludzie naładowani ochami i achami otoczenia (zwłaszcza zakamuflowanych specjalistów od marketingu danego produktu działającymi na forum) nad cudownością tego programu, wierzą że faktycznie czyni on cuda."

Czyżby to była aluzja? Nie jestem żadnym specjalistą od marketingu. jestem natomiast metodykiem nauczania, zwłaszcza języków. Kiedyś mówiłem o sobie, że powinienem pracować w handlu zagranicznym. "Nigdy niczego tanio nie kupiłem, nigdy niczego drogo nie sprzredałem, języków obcych nie znam. Mam wszelkie kompetencje, by pracować w MHZecie.". Trochę od tego się zmieniło, m.in. dzięki wspomaganiu nauki programem SuperMemo.

Zawsze twierdziłem, że ten program należ stosować z rozsądkiem, że należy uczyć się 20-30 nowych wyrażeń dziennie, że lepiej jest uczyć się 10 słowek powtarzając wymowę każdego 100 razy, niż 100 po 10 razy.

Uważam też, że od baz Proficiency i Speedup lepsze są bazy robione przeze mnie. Należy przy tym traktować to tak, że każdy z nas tworzy bazę lepszą od kolegi, gdyż zawiera ona słówka i wyrażenia właśnie mu potrzebne.

A to, że SM to nie tylko nauka słówek na podstawie ich znaczeń w języku ojczystym i ewentualnie definicji angielskich najlepiej pokazują bazy Easy English, o których wiele pisałem.

Ten post zakończe trochę zmodyfikowanym cytatem "Wszystkim korzystającym z super memo życzę wytrwałości, a tym którzy chcą zacząć naukę mogę tylko powiedzieć: bądźcie realistami :)) i twórzcie włane bazy. ;))
>"Wszystkim korzystającym z super memo życzę wytrwałości, a tym którzy chcą zacząć naukę mogę tylko powiedzieć: bądźcie realistami :)) i twórzcie włane
bazy. ;))

I takiego podejścia niech się wszyscy trzymają! :-)
Powiedziałem, co wiedziałem! :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Olimpiada języka angielskiego