Czesc!
Ogrom ilosci programow, ksiazek i innych pomocy sprawia, ze mozna miec niezle zamieszanie, ze czlowiek chcialby z kilku kursow uczyc sie naraz, gorzej z realizacja...
Zanim, moze ktos cos doradzi lub wyrazi swoje zdanie na temat tych czy innych, moze pare slow o mnie. Mam 23 lata i chcialbym w koncu rozpoczac moja nauke jezyka poswiecajac na nia regularnie minimum godzinie codziennie (to tak mniej wiecej, gdyz przykladowo jeden dzien podczas weekendu byloby to mniej, celem nie pominiecia tylko powtorek z Supermemo i innych). Oczywiscie uczylem sie wczesniej jezyka pare lat , ale wiadomo jako przyslowiowy gowniarz z roznym skutkiem i brak bylo mi wtedy pewnej sumiennosci i determinacji. Tym razem postanowilem podejsc do tego bardzo powaznie, wiadomo jako osoba techniczna jezyk jest zaczyna byc pewnym standardem, a poza tym postanowilem podszliwowac go pod ewentualny wyjazd wakacyjny…
Wracajac do meritum poszukuje pewnej przyjmijmy to dobrej kombinacji:
- na obecna chwile od paczatku czerwca zainwestowalem w SM Extreme English! i tak tluke slownictwo, gdzie ktos dajac wlasnie optymalna dawke 30 slow dziennie
- mam jakies ksiazki do angielskiego w tym Murphyego, do ktorych zagladam ...
- mysle nad zakupem pakietu pod redakcja dr Krzyzanowskiego, tylko nie wiem na co zdecydowac sie czy moze First Steps czy Angielski No Problem. Z tego co zrozumialem z roznych wypowiedzi First i kolejne jest nieco obszerniejsze, natomiast drugi jest nowszym pakietem nieco ubozszych, ale za to konwencja materialu jest lepiej pogrupowana w sensie bardziej logicznie
- mialem okazje pozyczyc od znajomego Euro+ Angielski z Cambridge, widziec Reflexa…
- nabylem tez od pewnego czasu prof Henry gramatyka
Problem pojawia sie nie w tym, jak najtaniej i dobrze, ale chce podejsc do tego powaznie, moglbym zakupic to i owo, dostac jakas kopie, lecz wiadomo nie mozna korzystac z kilku kursow na raz i mozna sie pogubic tym sposobem, a nawet jakbym znalazl niemal dwie godziny dziennie okazalo by sie ze jest to za malo.. Sam mam problem otwieram rozne ksiazki, ktoregos dnia Henrego, tym samym czasem tlukac slownictwo z bazy SM, ostatnio nawet probuje zrzucic slowka z bazy w mp3 dodac przerwy po kilka sekund na koncu kazdego, aby sluchac lub czasem nawet wrecz powtarzac przy tym majac inne materialy, w tym i inne sciagniete z roznych stron. Brak mi jakiegos sensowego planu nauki i w zasadzie kursow z ktorych moglbym korzystac i poswiecajac na z kazda umiejetnosci odpowiednia ilosc czasu i tym sposobem dodac jakis program/ksiazke lub wrecz wyrzucic cos. Reasumujac kursu kompleksowego na komputer, standardowego, do nauki slowek, gramatyki, osluchania sie z jezykiem itd itd…
Jak wyglada wasz plan i jak sobie z tym radzicie, aby to mial jakis lad i porzadek z czego korzystacie (bo juz na sama mysl mozna krecka dostac zaczynajac od SM, poprzez Henryego gramatyki, konwersacje, slownictwa, Euro+, jakze niepochlebnie opisywany Tell me more, Reflexy, kursy dr Krzyzanowskiego First, Next, W miesiac, Sity poprzez audio kursy Edgarda i innych w tym rozne mowisz, rozumiesz, w podrozy, co ciekawe zapewne juz kilka pominalem, a nawet nie wspomnialem o setkach zalewajacych nas tytulach ksiazek…)
Zaraz ktos stwierdzi, ze kazdy ma swoje wady i zalety oraz niewatpliwe jakas wartosc merytoryczna od znikomej do zdecydowanie duzej, bo wiadomo idealy nie istnieja…
Bardzo wdzieczny bede za kazde uwagi, wskazowki i praktyki jakie stosujecie w nauce jezyka :)