tzn. ja jestem na innej uczelni, napisałam tak tylko ku przestrodze, bo z mojej niestety odpadłam. zaczęłam mieć zaległości, bo traciłam punkty na dyktandach za głupie błedy i czy się uczyłam czy nie to było tak samo, więc zaczęłam robić program minimum i skupiać sie na 2 języku. zaczęłam mieć problemy z zaliczeniem 1 semestru, potem byłam w szpitalu na 2 tyg i wszystko szlag trafił, bo musiałam zarówno uczyć sie z 2 języka, jak na bierząco z ruska i odrabiać zaległości. no i nie dałam rady niestety. dlatego bardzo ważna jest systematyka i PRACA PRACA PRACA. udzielanie się na lekcjach, sumienne przygotowywanie zadań domowych i niesamowita systematyczność. robienie sobie samemu dyktand, sprawdzianów, czytanie, mówienie, słuchanie. każdy na początku mówi, że da rade, ale naprawdę nie jest łatwo. u mnie niestety dużo osób rady nie dało. dużo też we wrześniu odwiedzi uczelnie. tzn. nie chce zniechęcac, bo kierunek jest świetny i sensowny, ale naprawdę trzeba ciągle pracować na maksimum możliwości i nie pozwalać sobie na zaległości