Witam!
Mam pytanie-czy mozliwe jest zeby kierunek nie mial akredytacji i mimo to dzialal i mial prawo nadawac tytul licencjata? uczelnia o ktorej mysle (WSEH w Bielsku) ma akredytacje dla marketingu i zarzadzania, natomiast kier. filologicznego, ktory tez prowadzi nie ma na zadnej liscie PKA-ani ocen pozytywnych, ani warunkowych, ani negatywnych (sprawdzalam na stronie PKA,wiec u zrodla). Co to oznacza? Ze PKA jeszcze nie sprawdzila tego kierunku?Myslalam,ze zeby kierunek mogl zaczac dzialac NAJPIERW musi uzyskac pozytywna ocene PKA, a z kolei ocena negatywna oznacza zamkniecie kier.ale czy mozna dzialac bez akredytacji? Z tego co wiem filologia dziala tam nie pierwszy rok. Czy jest ktos, kto skonczyl te uczelnie lub wie cos wiecej na ten temat?Czy warto wybierac sie na takie studia? wiem,ze lepiej isc na renomowany panstwowy uniwersytet,ale nie moge sobie pozwolic na porzucenie pracy i rodziny i wyjazd na studia, ani an dojazdy do np.wrocka 3 razy tyg. na studia wieczorowe,choc tam podobno z CPE przyjmowali bez egzaminow. Bardzo prosze o odpowiedz.dzieki