Hey też myślę i już decyduję się na j. ang,bo jeszcze wiem, że przyjeto mnie na biologię na AR w Szczecinie,ale co powiecie o Bussiness English na PWSZ w Nysie, warto zainwestować w język. Uważam, że lepiej chyba miec ten licencjat,potem wyjechać za granice, pracować w jakiejsc firmie i studiować dalej swoj jakis przedmiot, dziedzine, zawód, albo dalej dążyć do możliwości bycia tłumaczem. Nawiążę kontakt z ludzmi z PWSZ Nysa filologii angielskiej i Business English. Ktoś opowie jak tam jest Wam. Rzowieje moje wątpliwości? Moje [gg]