kto sie dostal do wsf?

Temat przeniesiony do archwium.
kto sie dostal do wsf?studeci wsf jak jest wtej szkole?
ja sie dostalam i bede tam od października. ludzie na forum pisza co chcą,bo sa anonimowi i i tak ich nikt z tego nie rozliczy,wiec ja nie traktuje forum jak wyroczni. moi znajomi chodzą do tej szkoly i mowią jest jest ok.tak wiec do zobaczenia w październiku.
Ty idziesz na fil-ang czy na germańską?
hej danfoss:-)ja planuje dopiero zdawac do tej szkoly.trudny jest egz.?co wiesz od znajomych o tej szkole?na jaka filologie idziesz?odpisz
co to jest wsf?
to jest wyzsza szkola filologiczna we wroclawiu.
bede na filologii angielskiej.
jest tam egzamin, nie mam pojecia czy trudny czy nie,poniewaz ja go nie pisalam. mialam duzo pkt z matury z angola (92pkt z rozszerzonej) wiec dostalam sie bez egzaminu.
++++, zamierzasz zdawac w tym roku czy w przyszlym?
jak masz gg to mozemy na gg pogadac.
mam [gg]
może lepiej zapytać kto się nie dostał?
co zadawakalas?na ang.czy niem.?i co teraz?
Chyba każdy się tam dostał (kto składał papiery) ponieważ jest to uczelnia prywatna a jak wiadomo na uczelniach prywatnych liczą się pieniądze - nie małe zresztą.
Kolego Dobis,

Nie zabieraj głosu i nie wypowiadaj się, jeśli nie jesteś w żaden sposób związany z ta uczelnią. Powiem Ci, że przed dostaniem się na tę uczelnie egzamin zdawałem, teraz jestem na III roku. Co do nauki, to mimo, że za studia płacisz, i jak to stwierdziłeś, niemało, to jednak wymogi wobec Ciebie sa stawiane i albo im sprostasz, albo najnormalniej w świecie szukaj sobie innego miejca. Nikt nie może traktować WSF jak gwaracji "ratalnego" uzyskania dyplomu licencjata.
Uczelnia, dzięki temu, ze ma odpowiednie środki, może nam zapewnić wykładowców uniwersyteckich.
każdemu, kto CHCE zdobyć wiedzę, uczelnia pomaga. Kto przychodzi tu z mottem: "płacę, więc jestem" rozczaruje się i szybciej stamtąd pójdzie, niz zakładał. Jeśli więc ktoś takim mottem sie kieruje, niech nie marnuje kasy.
Kolego student,
Chyba nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Wyraźnie w niej napisałem, że dostać się na uczelnie nie jest trudno - wystarczy mieć średnio napisaną maturę i zobowiązać się do wpłaty, po pierwsze 400zł wpisowego, po drugie kwoty czesnego.
Tak to już zostało obmyślone, żeby szkoła miała pieniądze (zdobyte głównie za opłaty studentów roku pierwszego) - wtedy może sobie pozwolić na stosunkowo wysoki poziom.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa