w tym roku na nkjo we wrocławiu (jest to szkoła państwowa) najniższy wynik, z którym przyjmowali do drugiego etapu rekarutacji, czyli do rozmowy kwalifikacyjnej, wynosił około 64%. natomiast na samej rozmowie trzeba było się trochę chociaż wykazać, jako że przyjmowali niewiele osób i wymagali jakiejśtam jednak sprawności i poprawności językowej...
a teraz tak. moja opinia jest taka, że na 80% mature rozszerzoną da się spokojnie napisać. tłucz maksymalną ilość testów i ucz się i ucz, a dobre wyniki przyjdą same (szczególnie nie powinien być to problem skoro mówisz, że lubisz angielski :))
wtedy jest spora szansa dostania się na jakąs taką uczelnię, może nie będzie to uniwerek (bo tak jednak dosyć ciężko się dopchać), ale całkiem przyzwoita szkoła państwowa, która daje Ci możliwośc kontyuacji studiów uzupełniających juz na uniwersytecie. wierzę w Ciebie, jako że sama rok temu w siebie nie wierzyłam do końca, a jestem w tym koledżu i idzie mi póki co nienajgorzej. no. i się trzymaj i ciesz się życiem i walcz z próchnicą.
pozdrawiam ciepło.
akuku.