Sprawdź po prostu, czy lektorat jest w programie studiów. Wydaje mi się, że nie, ale głowy za to na pewno bym nie dała.
Nawet jeśli lektorat nie jest w programie studiów, można próbować załapać się na takie zajęcia prowadzone gdzie indziej: oficjalnie, składając stosowne pisemko (przy czym za dodatkowe zajęcia trzeba zwykle zapłacić - choć nie są to koszty ogromne), albo nieoficjalnie, pytając po prostu lektora o możliwość dołączenia do grupy (wtedy nie dostaje się wpisu). Wreszcie bywają czasem organizowane lektoraty dodatkowe, ogólnouczelniane - na pewno widziałam w tym roku ogłoszenia reklamujące dodatkowy włoski.
Niezależnie od tego wszystkiego, nie sugerowałabym się ofertą lektoratów przy wyborze kierunku studiów. A na podwójnej filologii z jednym językiem od podstaw roboty będzie za dużo, by przez pierwszy rok myśleć o dodatkowych językach ;).