studia po angielsku w Polsce prosze o opinie jakie sa wymogi

Zastanwaiam sie nad mozliwoscia studiowania po angielsku w Polsce.
http://www.studies-in-english.pl/s/2332/57874-Studies-in-English-in-Poland/od80.htm znalazlem wykaz uczelni i tak sie zastanawiam na jakim poziom trzeba znac jezyk angielski . Moja znajomsc okreslilbym na B2 matura ang roz 80\90%. Nie mowie tu o inzynierii ale cos w rodzaju ekonomii lub turystyki .Ponad to uczylem sie rok za granica ale niestety nie po angielsku. Szło mi calkiem niezle ale fakt nie byly to studia. Moze ktos z was mial z czyms takim doczynienie a moze nawet studiowal prosze o opinie.

Po co? Chcesz wyjechać za granicę?

nie mam zamiaru studiowac na zadnej polibudzie a filologia? kazdy wie jak to jest wiec najlepszym rozwiazaniem jest studiowanie dosc nieciezkiego kierunku ale po angielsku czyz nie?

??
Po co po angielsku?

Sorki, że się podpinam, ale nie chcę zakładać nowego tematu.
Studia licencjackie z filologii angielskiej – specjalizacja nauczycielska + przygotowanie pedagogicznie dają mi możliwość nauczania w szkole. Orientujecie się jakie dodatkowe korzyści niesie robienie magisterki tej samej specjalizacji, skoro już można nauczać po licencjacie. Czy zamiast kontynuowania tej specjalizacji nauczycielskiej można zrobić magisterkę z innej dziedziny, niekoniecznie związanej z angielskim? Czy aby legitymować się magistrem filologii angielskiej muszę kontynuować to co na licencjacie?

po licencjacie bedziesz mogl uczyc w przedszkolu i podstawowce. Po mgr takze w szkolach srednich.
Nie musisz na mgr robic tej samej specjalizacji.

Z tego co czytałem i dowiadywałem się, to prawnie po licencjacie mogę uczyć również w gimnazjum, liceum, technikum tylko wiadomo, że dyrektor zatrudni tego z magistrem. A tak trochę z innej beczki - Ktoś ukończył licencjat np ze stosunków międzynarodowych, to czy może iść na filologiczne studia magisterskie i potem nauczać w szkole?

wg nowego rozporządzenia dot. uprawnień nauczycielskich moduł pedagogiczny na studiach pierwszego stopnia (od roku akad. 2012/13) uprawnia do nauczania w przedszkolach i podstawówkach.

aha, tego nie wiedziałem. Dzięki

a to polak moze w ogole tak studiowac? nawet jesli to bardzo drogo 8tys za rok np. w warszawie

@szylwester

Ze znajomością angielskiego na poziomie B2 (o ile jej nie przeszacowujesz) i rocznym doświadczeniem w nauce w języku obcym spokojnie poradzisz sobie ze studiami po angielsku.

Warto jednak rozważyć wyjazd na studia za granicę. A jeśli zostaniesz w Polsce, sprawdź dokładnie uczelnie, które bierzesz pod uwagę. Ze studiami w języku obcym bywa często bowiem tak, że sporo kosztują (choć, oczywiście, bezpłatne też są), a jakość nauczania jest gorsza niż na studiach polskojęzycznych - bo np. z językiem zmagają się i studenci, i wykładowcy, co odbija się niekorzystnie na wartości merytorycznej zajęć, albo też omijają Cię najlepsi specjaliści z danej uczelni, bo akurat oni po angielsku zajęć nie prowadzą.

http://rekrutacja.lazarski.pl/oplaty/oplaty-za-studia/ cena 4-5 k za semest wiec nie jest az tak tragicznie biorac pod uwage koszta konczenia podobnych studiow za granica :) ciekawa jest propozycji otrzymania dwoch certfikatow walijskiego i polskiego uniwerystetu. Co nie zmienia faktu ze czeka mnie jeszcze naprawde duzo pracy jesli chodzi o angielski :)

Myślę, że nie doceniasz swojego angielskiego :). Studiowanie w języku obcym wcale nie jest takie trudne, jak mogłoby się wydawać - zwłaszcza od poziomu pierwszego roku licencjatu, kiedy zwykle wprowadzane są wszystkie podstawowe pojęcia. O dziwo, podczas studiów za granicą (wymiana) w moim słabym języku (ok. B1) zrozumienie wykładów i uczestnictwo w seminariach po pokonaniu początkowych trudności nie sprawiało większych problemów. Dużo trudniej było zrozumieć dowcipy wykładowcy czy rozmowy na przerwie. No, i pisanie prac w języku obcym jest na początku sporym wyzwaniem.

Co oczywiście nie zmienia faktu, że rozwijać znajomość języka jak najbardziej warto - trzymam kciuki za postępy i za zapał :)

Zrozum, że polskim studiom po angielsku dużo brakuje do dobrych zagranicznych studiów. Tu nie chodzi o język studiów.