nie wzięłAM pod uwagę wyników z polskiego bo ja zdawałam w zeszłym roku i liczył się tylko angielski no i rozmowa:) a w tym roku to kiszka jest, tak szczerze mówiąc. współczuję wszystkim zdającym w tym roku na anglistykę. matura nie jest w stanie wykazać, kto jest tak naprawdę dobry. znałam przypadki, w których wybitne osoby napisały gorzej od po prostu dobrych, bo za dużo myślały, czy coś, a na rozmowie były nie do pokonania!!! w ten sposób na anglistykę dostanie się dużo osób z przypadku, nie wiedzących co ze sobą zrobić. na UAMie strasznie się wkurzali, że nie będą mogli rozmów przeprowadzać.
chcę też sprostować: na rozmowę dostało się ok.240 osób, a na pierwszy rok przyjęto bodajże 171 osób (teraz jest nas już ok. 130:)
powodzenia