Akademia Polonijna

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 36
poprzednia |
Czesc
Mam pytanie czy zeby pojsc na studia powiedzmy na Akademie Polonijna w Czestochowie musze miec juz kilka lat nauki angielskiego za soba.Wystarczy FCE.Jak wyglada tam pierwszy rok jaki jest poziom
koleżanka poszła i nic nie umiała po angielsku, bo się niemieckiego uczyła, (egzaminów nie było wstępnych, bo tam to liczy się tylko czy masz kasę), mieli we wrześniu 1- miesięczny kurs angielskiego z jakąś zakonnicą, 3 razy w tygodniu po 3 godziny, a potem na studiach wrzucili ich do grupy z angielskim średniozaawansowanym i od razu zaczęli pisać wypracowania, listy biznesowe, koleżanka nie mogła się połapać w tym, miała np egzamin z listeningu po angielsku, pooblewała większośc, choć jest ambitna i kuje dzień i noc, no i potem zatrudniła korepetytorkę, która z nią siedziała 2-3 razy w tygodniu po 3 godziny i nadrabiała z nią wszystko, odrabiały prace domowe, no koszmar, a ile kasy na korki jej zeszło.........

a w każde wakacje w tej szkole musisz mieć praktyki,
koleżanka siedziała w jakimś urzędzie przez całe wakacje i znaczki naklejała, no i nie miała czasu na wyjazd na kurs językowy, a po wakacjach cała zabawa z korepetytorem zaczynała się od początku.
bo tam po tym miesięcznym kursie wymagali od ciebie znajomości angielskiego tak mniej więcej na poziomie lcci2, niezłe, nie?
ona była na ekonomii.

acha, a na drugim roku doszedł jej drugi język obcy, co prawda od początku, ale nie miała prawie na niego czasu w związku z tym angielskim.

ale jeśli się wybierasz na filologię, to są tam chyba egzaminy wstępne, ale łatwe ponoć i jest dość niski poziom, bo jest duża rotacja kadry, np innej koleżance zmieniali wykładowców z pnja 3 razy na semestr, a na zajęciach jedna wykladowczyni powiedziala jej, ze ta rotacja to dlatego, ze tam bardzo malo płacą kadrze, jak ktoś tylko załapie się na inna szkołę wyższą, i dostaje więcej niz pensja minimalna, to się zmywa. acha, a angielskiego ich uczył gość po polibudzie, mgr inż, chyba budownictwa, nieźle, co?jak się go pytali, to nie miał nawet uprawnień pedagogicznych, nie mówiąc już o skończeniu choćby licencjatu z filologii.

i co ty na to?

a co ciekawe, to szkoła ma czesne najwyzsze w regionie, 2 razy większe od innych szkół tam.
Dzieki za info.
Ale numer a ja myslalem, ze to naprawde dobra uczelnia:(
Hallo \" Chłopak\". Równiez interesowałem się AP. Niewątpliwie wiele z tego co się pisze o AP jest prawdą. Rozmawiałem jednak z paroma osobami na temat plusów i minusów tejże uczelni. Minus jeden i chyba nie tylko jeden Koszty . Co do poziomu nie wypowiadam się bo nie znam a co słyszałem nie zawsze może jest prawdą . Moim zdaniem lepiej wybrać sie w ferie do Częstochowy i zapytać parę osób niż ufać jednej. Na KJS i ILS ale i w Poznaniu oraz Lublinie na jedno miejsce jest od 6 - 13 na miejsce . Najlepiej być super gościem albo \"pewniakiem\" jeżeli jesteś jednym lub drugim to powodzenia życzyć Ci nie trzeba , a jak nie to koszty zaocznych czy wieczorowych sa takie same . Wybieraj.
Pozdrowienia
Hej poziom tej uczelni jest niski-nie wiem jak jest tam na filologi ale na innych kierunkach jest kiepsko.Wiem coś o tym bo mój kuzyn tam chodzi i brat skończył tą uczelnie(nie musiał sie uczyć i jakoś zaliczał).Tam liczy sie kasa, jak oblejesz jakiś egzamin z języka to wysyłają cię na kurs a po kursie raczej zadajesz:).Mój kolega też tam poszedł i jest na prawie administracyjnym-w liceum miał same dwóje a tu proszę nie ma problemu z przechodzeniem z roku na rok.Coś tu jest nie tak.Jeżeli masz dużo kasy, bo tam czesne płatne jest w według kursu dolara,chcesz przejść przez studia bezstresowo, bez większych problemów-to polecam tą uczelnie,ale w Częstochowie uważana jest za jedną z gorszych, ale lepiej jeszcze popytaj o tą uczelnię.
A jężeli AP ma 11 miejsce w Polsce wg rankingu Rzeczpospolitej i Perspektyw to jaki poziom jest na pozostałych 200 szkołach niepaństwowych i niektórych państwowych wyższych co zrobiły się nagle państwowe wyższe z Technikum Rolniczego (niestety autentyczne)? A jak określisz Wyższą Szkołę Zarządzania z Cz-wy, która ma duuuuuże kłopoty ostatnio?
hehe, wyższa szkoła zarz w Czwie, ta z Rząsawskiej?
mieści się w komunistycznym budynku za miastem, a na autobusach reklamowana jest:
bezstresowa kuźnia elit.
dalej tam rektorem jest magister?
a co to tam mają kłopoty, co nowego namieszali?

te 2 szkoły WSZ i polonijna rzeczywiście są uważane za 2 najgorsze w Czwie i chodzi się tam jak się ma kasę, stanowczo nic dla ambitnych.
jest nawet taki kawał:
-gdzie studiujesz?
odpowiedź:
-wsż lub polonijna
-łłłeeeee, a ja myslałem, żeś ambitny i na studia poszedłes!
2 ga wersja:
a ja myślałem, że poszedłeś do szkoły wyższej!

serio szkoła wyższa z technikum rolniczego? ale jaja!
Studiuję w Częstochowie w Wyższej Szkole Lingwistycznej i mogę wam powiedzieć, że tutaj poziom jest naprawdę wyższy niż na A Pol, chociaż też bez przesady, porównując np. do studiów na państwowych uniwersytetach. FCE wystarczy żeby się dostać zarówno na AP jak i WSL. Różnica jest taka, że kończąć studia na WSL masz realne szanse dostać sie na uzup. mag. a po AP cóż... trzeba być bardzo ambitnym, bo studia wyglądają tak, że płacisz i zaliczasz. Jeżeli ci zależy, to się uczysz, ale nikt cię tam specjalnie nie zmusza, więc generalnie totalna olewka.
HIIHI,
respect dla lingwistycznej!miło tam macie.

a w polonijnej maja i uzupelniajace magisterskie, co by sie studenciki za bardzo nie męczyły, kolezanka tam zdawala na uzup mgr z angielskiego i poziom niższy niz do fce był na egzaminie i się dostała, zgroza!
ale sie zniesmaczyla i poszla na uj i jest zadowolona.

sorry, że taka zniesmaczona jestem ta szkołą, ale znam kogoś po niej i ani be ani me z języka, ktory ta osoba studiowała, ale licencjacik ma, pracowala w szkole, ale zrezygnowala, bo nie dośc, ze zarabiala mniej, niz kosztowalo miesięczne czesne w tej polonijnej, to jeszcze w podstawowce w 6 klasie byly dzieci, ktore ja pytaly o dziwne słówka i ona nie znała ich i dzieci się z niej nabijały.....np a proszę pani a jak jest brzoza po angielsku i gościówka wysiada.....a jak jest pilot do telewizora?

no i ten inzynier po polibudzie, nauczający angielskiego studentów, żadnego przygotowania metodycznego i pedagogicznego, ciekawe, ze kogos takiego zatrudnili w szkole wyższej do nauczania języka....inżynier języka angielskiego, zawsze mnie to śmieszy.....sorry, pewnie dla studentów polonijnej nie jest to bynajmniej powód do śmiechu, ale cóż...
Wyższa Szkola Zarządzania w Cz-wie ma ocenę negatywną z PKA (Państwowa Komisja Akredytacyjna przy Min. Edukacji) czyli nie ma prawa prowadzić naboru. Natomiast poziom innych szkół ??? taka np. WSP w Cz-wie: co kierunek to ocena warunkowa a znając poziom szkół niepaństwowych z oceną pozytywną (np. Jański W-wa) to okrzyczanej WSP z ambicjami też bym nie polecał...
Podsumowując: znam świetnych fachowców po zaocznych na nienajlepszej niepaństwowej ale też i wyjątkowe guły po dziennym UJ..... Niestety dyplom jest identyczny, a późniejsze miejsce pracy i tak w większości zależy od tzw. lokalnych układów...
czy to jest to panstwowe czy prywatne wsp? Bo w Warszawie jest WSP Zwiazku Nuczycielstwa Polskiego (panstwowe) - nic o nim nie wiem?!! i WSP prywatne (TWP) i to jest dobre. Bylam zszokowana jak przeczytalam ta wypowiedz o AP!!! Jk to mozliwe ze taka szkola sie jeszcze utrzymuje ???Wszyscy wykladowcy to anglisci, z UW, UAM, UJ, profesorowie i dr no i mgr od PNJA i zajecia sa super! Zycze wszystkim tego samego :)
WSP = Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Częstochowie (państwowa). Natomiast wpisy dołujace Akademię Polonijną są mocno przesadzone. Przykład: jest tam obowiązkowy egzamin z LCCI 2 na II r. ekonomii i LCCI 3 (poziom CAE) po III roku filologii - no jednak są to egzaminy zewnętrzne i coś trzeba umieć. Poza tym uprawnień mgr jednak nie daje się za darmo (w AP są od 1997r.). a promotorami muszą być jednak osoby ze stopniem naukowym od dr wzwyż. Polecam stronkę www.ap.edu.pl.
P.S.: AP ma profil raczej chrześcijański stąd częsta jej krytyka np. ze strony środowisk nieprawicowych
Egz. wstępny na uzup. i poziom niższy niż na FCE? Weź mnie nie rozśmieszaj... standard to CPE...
A jak jest \' pilot\' po ang. to dzieciaki w 6 kl. powinny same wiedzieć, nic dziwnego, że nauczyciel wysiada... uczy się tych kidsów... człowiek sie zażyna a oni później nie wiedzą jak jest pilot...
Ja też studiuję na WSL w Częstochowie. Poziom jest moim zdaniem zadowalający i na brak nauki nie narzekam. Z Akademii Polonijnej ludzi nie znam, ale wiele niepochlebnych opinii o tej szkole słyszałam. Zdania nie mam na ten temat, aczkolwiek ludzie po WSL szczególnie do zawodu nauczyciela są genialnie przygotowani (dużo praktyk) i realne szanse na dostanie sie na państwowe magisterskie istnieją. Znam kilku absolwentów tej szkoły, którzy sie w życiu nieźle ustawili. Najlepiej jednak przyjechać i samemu sie przekonać. Pozdrowienia dla wszystkich przyszłych anglistów!!!
To jak Meg? Fancy a coffee with me? :)
Why not??? :-)
Ludzie.Teraz wszędzie liczy sie kasa.na państwowych też.nie miejcie złudzeń.Ilu ludzi dostawało się na panstwówkiJeżeli ktoś liczy,że nauczy sie języka na filologii jak na kursach językoiwych, to się myli.potem nawet kasa nie pomaga i trzeba brać korepetytora.Jestem na III roku na AP i przyznaje,że jest wiele minusów tej szkoły, ale jestem osobą, która chcę się uczyć i robi to wszędzie.Poziom szoły tworzą ludzie, którzy tam studjują, a ja wiem, że przez te trzy lata ruszyłam do przodu.co do praktyk, robui się je przez pierwsze trz lata, ale ja robie przez rok, przez trzy miesiące, razem 450 godzin.nie słuchajcie głupot o kasie, bo teraz wszedzie się to liczy.porównajcie sobie czesne w Częstochowie i na przykład w Warszawie.A zpytaniami zwracahcie się do kompetentnych osób, np do mnie, mój adres [email]
Jeszcze raz ja.Ludzie.przestańcie podchodzić do tego tak,że jeżeli już się za to płąci to nic się ne robi, bo ja do tego podchodze inaczej.Skoro już płaće za szkołe to coś od niej wymagam.A przede wszystkim trzeba wymagać od siębie.Rozwijać można się wszedize, jeżeli ma się tylko wolę i ochotę.Jestem na III roku AP i tłumaczekonferencje.Jeżeli poziom byłby niski nikt by mnie do tego nie wziął.Poziom uczelli wyznaczają studenci i nie trujcie mi tu o rotacji wykładowców, bo to bzdura.jeżeli ktoś nie chce się uczyc to i Szekspir mu do głowy nie nakładzie.Przysłowie PŁACE WYMAGAM przecież wszedzie obowiązuje.Ja wymagam przede wszystkim od siebie
Jestem na V roku UAM. Żadnych problemów, a skończyłam WSL. Kocham tę szkołę. Pozdrowienia dla obecnych studentów. Możecie chodzić z podniesioną głową.
Jestem na III roku WSL zaocznych. Zastrzeżeń do szkoły nie mam, przeżyłam juz prace w szkole i wiedzialam po WSL jak jest zarówno brzoza jak i pilot! :))) Mam \" ale\" tylko do siebie, bo wybrałam studia ZAOCZNE lingwistyczne, była pomyłka. Przestrzegam wszyskich ktorzy ida na filologie i chca sie naprawde nauczyć, przed zaocznymi. Język wymaga systematycznośći a tego niestety, majac zjazdy 2 razy na miesiac, bardzo mi brakuje! Swoja wiedze oceniam realnie na mocne CAE, a na III roku powinnam byc spokojnie CPE. Żeby dosctac sie na magisterkie po zdanym licencjacie, bede musiala dokształcac sie jeszcze, cos mi sie wydaje... Nie widzialam jeszce testow na uzupełniejace, może ktos zdawał, jaki jest ich poziom?
Akademia Polonijna otrzymala ostatnio akredytacje dla swoich kierunkow, co swiadczy o tym, ze nie kasztalci tak kiepsko jak piszecie - komisja jest z zwenatrz i nie zadnego interesu we wspieraniu tej uczelni. Poziom wielu kierunkow studiow zalezy do samych studentow, jesli sami beda tez o siebie wiecej wymagac, wowczas i wykladowcy sie bardziej przyloza, a jak i studenci zaczna rzetelna praca zaginac, to i sami wykladowcy ustapia. Choc to raczej utopia, ale nie dla tego, ze owi pracownicy sie zasiedzieli na swoich stolkach, a dlatego, ze nie ma lub jest niewielu ambitnych studentow - zapytajcie sie sami na ile Wam sie cos chce - a potem krytykujcie innych!
Rotacja kadry, tak i to czesta. Ja skonczylam ta szkole kilka lat tem, zaczynalam ja w czasach gdy wszystko sie tam zaczynalo i powiem wam, ze ekonomia w tej szkole to zly pomysl. Studiowalam filologie i wszyscy wiedzieli o tym , ze jak ktos sobie nie radzil z jezykami to przenosili go na ekonomie, niezla strategia co??

Jeleli chcecie sie uczyc 2 jezykow jednoczesnie, to nie jest teraz chyba wymagane, ale za moich czasow bylo i polecam, to musicie znac choc jeden jezyk b. dobrze inaczej nie dacie rady. z angielskim i jego kadra bywa roznie, ale trzeba przyznac, ze francuski, wloski, hiszpanski sa na bardzo wysokim poziomie i na pierwszym roku trzeba bardzo duzo pracowac.

Uwazajcie na panie z dziekanatu. Pamietam, ze bedac na pierwszym roku dziekan filologii zrezygnowal ze swojego stanowiska . swoja decyzje motywowal tym, ze nie moze sobie pozwolic na to by calym wydzialem rzdzil dziekanat a nie dziekan.

POWODZENIA
W lutym br takżę skończyłam WSL i myślę o zaocznych uzupełniających na UAM. Proszę o jakieś wskazówki i opinie. Pozdrawiam
krytykować jest najłatwiej. niewielu stac na obiektywną opinie, dlatego nie dziwie się, że plotki o polonijnej przeradzaja sie w, wykreowany przez niekompetentne jednostki, wizerunek tej uczelni. gdyby kazdy zastanawial sie nad swoimi slowami nie byloby tego problemu, no coz..........widac wielu nie doroslo jeszcze do brania odpowiedzialnosci za wlasne slowa:/
ps. sama jestem studentka ap, uwazam sie za osobe ambitna i nie zaluje ze wybralam ap....to dobra szkola....ale zeby to dostrzec trzeba najpierw miec mozliwosc sprawdzenia tego osobiscie.....w koncu powielanie cudzej opinii to zwykla blazenada.....szkoda slow.....
Witam! Tez sie wybieram na WSL na lingwistykę i to na studia online;). Mam CPE, skończone studia podyplomowe i kurs kwalifikacyjny metodyczny. Wiem,ze potrafię sie sama uczyc, ale mam nadzieje,ze bedzie sie tam ode mnie czegos wymagac i sie rozwine. Jakie sa realne szanse, by po licencjacie na WSL dostac sie na magisterskie na panstwowy uniwerek( z całym szacunkiem dla prywatnych uczelni-mają niestety,czasami niezasłużoną gorszą opinię i pracodawcy krzywo patrzą na ich dyplom).Proszę o radę czy warto, widzę dużo pozytywnych opinii o tej szkole, ale liczyłam, ze po skończeniu będę na poziomie wyższym niż to moje CPE.
Z CPE na WSL? Zwariowałaś? Znam kilku absolwentów i mają problemy z testami do CPE. Naprawdę. Poziom absolwenta tej uczelni to CAE. Na pewno ta szkoła nie nauczy Cie więcej niż już wiesz (oprócz przedmiotów filologicznych). Na I roku WSL studenci mają osiągnąć poziom FCE, na drugim CAE, a na III to doskonalenie CAE. Zmarnujesz się tam na bank.
Cze jakie bzdury tu piszecie az głowa boli.Studiowałam przez rok na WSL i poziom był tak skandalicznie niski że zadecydowałam sprubować na AP i jestem bardzo zadowolona.jakby ta szkoła była taka zła jak piszecie to by nie była na 2 miejscu w rankingach .Poprostu zazdrosc wam przeszkadza ze mamy kase i fajna szkołe a wy .....hehee szkoda gadać .Jeszcze jedno -kończąc tą szkołe masz realne szanse na dobrą pracę oczywiście poza Częstochową przecież tu są sami mało inteligentni ludzie którzy tylko powtarzają plotki i ludziom zazdroszczą;-) wiem coś o tym bo siostra skończyła AP i pracuje w firmie jako sekretarka i zarabia 5.700 Pozdrawiam nie dajcie sie oszukać! pa
Nie studiuję w żadnej z tych szkół, ale wydaje mi się, że magda może mieć rację. Tyle osób mówi, że WSL jest taką świetną szkołą z niewiadomo jakim poziomem. I wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, kiedy się okazało, że osoby z licencjatem tej szkoły są na poziomie CAE. Przecież to porażka. Atmosfera w WSLu może i jest przyjemna, ale to są studia, a nie wieczorki towarzyskie. Dlatego ja uważam WSL za szkołę na niskim poziomie.
To co polecasz?jedne studia juz skonczylam i to jakis czas temu, nie moge sobie powolic na dzienne. Od kilku lat pracuje w szkole,ale po 2006 moje CPE to bedzie za malo. W moim przypadku w gre wchodza tylko zaoczne studia,a takowych nigdzie poza WSL i AP nie ma.Moze jednak ma sens zrobienie licencjata na WSL i staranie sie na SUM gdzies na dobry uniwersytet? Myslalam o lingwistyce. A przy okazji,gdzie mozna po licencjacie na tym kierunku zrobic magisterskie(chodzi mi o okolice Katowice-Krakow)?
hej wyzsza szkola lingwistyczna to lipa zero poziomu tylko kasa kasa kasa a jezeli chodzo poziom Polonijnej tro jedzcie do Warszawy i zobaczcie ile ludzi tam pracuje i jak sie ustawili heheehe zazdrosni malo ambitni ludzie z czestochowy jestescie zbyt zazdrosni ze po Akademi Dlugosza ktorej nikt nie zna nic nie macie a ludzie po AP maja duze szanse maja wszystkie ropdzaje tłumaczen zrobione a wy co?? Nędzna filologia po której zostaje tylko nauczycielem zostac eheheh
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 36
poprzednia |