Pomóżcie, bo nie wiem co zrobić!!!!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. Mam problem: Muszę studiować w Łodzi, ale nie wiem gdzie. Nie pytajcie dlaczego tak, itd. Po prostu MUSZĘ... Od jakiegoś czasu zastanawiam się co ze sobą zrobić. Rok temu napisałem maturę, skończyłem roczną aktorską szkołę policealną w Krakowie (która mi "G" dała) i..... No właśnie.... Chciałem iść na filologię angielską na UŁ, ale wymagają 70% z rozszerzonej ang, a ja mam tylko 51. Mam zamiar poprawić ten żałosny wynik w przyszłym roku i startować na tą filologię, ale muszę się gdzieś zaczepić na ten rok (mogą być zaoczne, ale na państwowej uczelni). Myślałem o NKJO, byłem już podjarany, ale jak dowiedziałem się że w tym roku nei prowadzą naboru... Proszę, jeśli ktoś zna jakieś dobre miejsce, gdzie mógłbym przeczekać ten rok i nie stracić go całkowicie (coś związane z ang.) byłbym BARDZO WDŹIĘCZNY. W razie czego: 3526906

Pozdrawiam
anglistyka w szkole prywatnej: wssm, wshe, pwspiz
Tudziez duzo, duzo nauki wlasnej (testy, ksiazki, radio, gazety, artykuly w internecie) + intensywny (lub mniej intensywny) kurs jezykowy w porzadnym studium jezykow obcych.
Tylko państwowe wchodzą w grę. Brak czesnego albo minimalne...
A co powiecie na NKJO w Łowiczu (http://www.nkjo.netlook.pl/)? To wogóle są studia? Co jest po tym licencjat??
Łowicz jest trochę daleko od Łodzi. (:

>muszę się gdzieś zaczepić na ten rok (mogą być zaoczne, ale na państwowej >uczelni

Nie chcę Cię martwić, ale zarówno wieczorowe jak i zaoczne studia (także na państwowej uczelni) są płatne.
Na roku trzecim słuchacz zobowiązany jest napisać pracę dyplomową, a następnie zdać egzamin dyplomowy, kończący naukę. Uzyskany dyplom daje pełne kwalifikacje do zawodu nauczycielskiego i prawo do nauczania w szkołach podstawowych, gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Absolwenci NKJO mają możliwość uzyskania tytułu licencjata na Uniwersytecie Warszawskim.
wystarczylo przeczytac strone glowna...
a skoro nie chcesz tego konczyc, tylko po roku pojsc na anglistyke, to dlaczego interesuje cie czy bedzie licencjat czy nie??
Mozesz byc wolnym sluchaczem na UŁ..
Chyba na UŁ nie ma instytucji wolnego sluchacza. Ale moge sie mylic.
Jestem dosyć mocno zamiotany. A interesowało mnie z tym licencjatem z tego względu, że nie otrzymam dofinansowania ze strony rodziców jeśli podejmę naukę w beznadziejnej szkole (przynajmniej tak mi się wydaje). Straciłem rok i ich zdaniem to już jest koniec świata. Najchętniej studiowałbym na US (składałem tam papiery), bo obecnie mieszkam blisko Szczecina, ale z ważnych powodów które wynikneły NAGLE muszę się przenieść do miejscowości w pobliżu Łodzi (do Łowicza jest tyle samo). Wydaje mi się, że to najlepsze wyjście z sytuacji...
Acha..... i jeszcze jedno.... Czy będąc studentem tego NKJO w Łowiczu mam uprawnienia zniżkowe takie student (czyt. legitymacja studencka)? Na stronie w regulaminie napisane: "Po immatrykulacji słuchacz otrzymuje legitymację słuchacza oraz indeks, który jest dokumentem przedstawiającym przebieg i wyniki nauki." Ale co dokładnie oznacza?
ah, bo to dlatego ze zadne NKJO nie jest uczelnia wyzsza...
nie jestes wtedy studentem tylko sluchaczem, ale masz taka sama legitymacje (czarna skladana) i indeks... tyle, ze sa to dkumenty sluchacza, nie studenta... znizki masz te same co student...
chyba jedyna ale dosc wyrazna roznica jest to, ze nie mozesz wziac kredytu studenckiego (bo nie ejstes sudentem) ani dostac stypendiu
nie wiem jak to ejst w lowiczu, ale NKJO w opolu i inne stypendiow nie daja, tylko jakies tam dla wybitnych raz w roku... a np tych z EFS sluchacze nie dostaja..
A nie myślałeś o jakiejś PWSZ ?? Nie wiem czy jest w okolicach Łodzi... ale to szkola panstwowa i ma prawo do wydawania licencjatów..
naprawdę nie można wziąć kredytu???
kredyt studencki jaks ama nazwa wskazuje, przysluguje studentom uczelni wyzszych... NKJO taka instytucja nie jest dlatego sluchacze nie moga...
ale jesli to NKJO w lowiczu ma umowe z uniwerkiem warszawskim to mozna zorbic licencjat podchodzac po 3 latach na uniwerek... nie wiem dokladnie jak tam jest ale u nas w opolu bylo i jest bez ceregieli, wiem ze we wroclawiu kaza 1 semestr eksternistycznie robic na VI koledzu, ale to tylko na papierze i w kasie(400zl, na zajecia nie chdozisz, tylko konczysz koledz...) a potem podchodzisz do licencjatu...
no a pwsz daja licencjat bez umow z uniwerkami, bo to SA szkoly wyzsze...
Na PWSZ dość łatwo się dostać ...(trudniej się utrzymać)..
Niemniej jednak są to dobre szkoły..
Jak to mowia, " Lart - gowna wart " ...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe