ja również polecam uś,
z tym że tam masz do wyboru tłumacza ang- niemieckiego
lub ang- arbaskiego:) ( UWAGA!!Arabowie podobno nie chą gadać z kobietami;P)
aha, jest jeszcze ang- chiński( ale na razie tylko niestacjonarne)
na każdy z tych kierunków jest po 25 miejsc a chętnych około 10-12 na mce
(oprócz chinskeigo bo nie wiem, to jakiś nowy wytwór w tym roku:P)
no i masz tak jak cjhcesz południe Polski ,chociaż Sosnowiec....hm....nie zbyt fajne miasto do studiowania.....Śląsk, wiadomo....
bloki bloki bloki, niciekawe okolice......
ale coś za coś...