Mam szanse na anglistyke ?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 67
poprzednia |
Myslicie ze czlowiek ktory uczy sie tylko 3 lata angielskiego w liceum ma szanse na anglistyke ? Pracowalem sumiennie co zaowocowalo tym ze jestem najlepszy w klasie a bylem najgorszy bo zaczynalem od zera. Juz listopad i niedlugo probna. Teraz pisze arkusze na okolo 65-70% Myslicie ze do matury wyciągnę do 85%. Nie mysle o anglistyce na UW ktora jest najbardziej oblegana ale o tych mniej obleganych. Kocham ten jezyk i nie wyobrazam sobie dalszej egzystencji bez niego ;] Jakie byly wasze wyniki na probnych maturach ? O ile % podciagneliscie przez ten czas od probnej do wlasciwej ?
85%? Nie napisałeś tylko z którego poziomu......
rozszerzony
Z 70-80% sie dostaniesz na UW, jest tylko maly haczyk-na wieczorowe. Na slabsza uczelnie albo do kolegium nawet 70% moze wystarczyc.
Hello marzyciel,

Nie moge uwierzyć że jest jeszce jedna osoba taka jak ja. Ja też jestem w tej samej sytuacjii. Też byłam zerem na początku - moja klasa przerabia jeszcze poziom pre-intermediate a ja upper-intermediate kończe - troche ich wyprzedziłam :-)

Marzy mi sie żeby zostac teacherem z ang i niem - a ucze sie ang też od liceum - bedę pisała maturke w tym roku na poziomie roz. Troche sie boje tej ustnej ale spoko poradzimy sobie. 3maj sie
kate robisz sobie testy maturalne ? przygotowujesz sie sama ? czy chodzic na korki ? ja chodzilem na korki przez te dwa lata i teraz tez chodze. Qrde boje sie ze nie podwyzsze wyniku do 80-85 % :( i z polskiego musimy rozszerzony napisac kolo 60 % :( a zaleglosci z polskiego mam straszne ;/
czy chodzisz na korki ?***
Chodze na korki z ang - kurs przygotowujący do matury rozszerzonej, z polaka mam co drugi tydzień - ale ta nauczycielka do której chodze pomaga mi tylko w napisaniu tej pracy na ustny. Chodze też na gegre na kurs przygotowujący do matury rozszerzonej, ale będe zdawała podstawową. A wracając do polskiego wziełam podst. z roz nie dalabym sobie rady - wiele uniwerków czy collegów nie wymaga roz polskiego.

Masz może gg?? - tam byłoby wygodniej gadać
Zapomniałam dodać że przez dwa lata (w 1 i 2 kl liceum) uczyłam sie ang metodą callana, i nie potrafie dalej powiedzieć czy ona jest skuteczna - bo wiele osób sie mnie o to pyta - ja durzo siedziałam w domu i uczyłam sie sporo sama z innych ksiązek, durzo rzeczy dowiadywałam sie na przód, starałam sie być jak najlepsza dlatego że w tej szkole uczyła też moja sorka z liceum i chciałam pokazać na co mnie stać :P Aż 'zakochałam' sie w tym języku, no i mam nadzieje że coś ze mnie będzie. A co do moich wyników maturalnych to nie robiłam sobie żadnych matur jeszcze - boje sie że sie załamie jak zobacze wynik :D - potrafie robic takie głupie błędy - ale cóż nie da sie być doskonałym. Przerobie sobie maturke i ci powiem jak z %
z 80-85% probuj na UKW w Bydgoszczy... a ponizej, to juz do jakiegos PWSZ (mowie o rozszerzonej)
Mysle ze jak bedziesz sie staral to masz szanse...
Ja mialam 76% z rozszerzenia i na zaden uniwersytet mnie nie przyjeli :/
Tez w 1 i 2 klasie chodzilam na Callana (wiele mi to dalo)
Ja mialam z maturki rozszerzonej 72% i studiuje teraz anglistyke, ale co prawda na pwsz. Mimo to nie narzekam na niski poziom i nadmiar wolnego czasu. Sa w mojej grupie osoby, ktore uczyly sie angielskiego tylko w liceum i jakos sobie radza wiec mysle, ze Wy tez dacie rade. Trzeba jednak pamietac, ze przedmiotow z praktycznej nauki jezyka nie jest zbyt wiele, a pozostale sa rowniez wykladane w jezyku angielskim, wiec czasami jest trudno. Zycze powodzenia.
kate ale zbieg okolicznosci ! hehe ja tez uczylem sie callanem od pierwszej klasy (zacząlem w lutym od pierwszego stage'a)a zaczkonczylem nauke callanem 30 czerwca w drugiej klasie liceum. A teraz chodze na prywatne lekcje do nauczyciela ktory wyklada na NKJO w moim miasteczku. Ja wzialem na probnej polski rozszerzony nie wiem jak bedzie hehe mam nadzieje ze sie nie przestrasze i nie zrezygnuje ;] ja nie chodze na korki z polskiego ale chyba sie zapisze ;] Kate skoro chodzisz na korki z polskiego to bierz rozszerzony bo warto, bez rozszerzonego polskiego raczej zazden uniwersytet nas nie przyjmie co najwyzej NKJO albo PWSZ chyba ze napiszemy angielski ponad 90%. Jezeli chodzi o moja wiedze to ja w to szczerze watpie wiec wzialąlem polski rozszerzony.moje [gg] . Sory zaz taki belkot ale sie spiesze ;]
dodam jeszcze ze callana skonczylem na poczatku dziewiątego stage'a
paola87 mi tez callan duzo dal ;] paola a w trzeciej klasie juz nigdzie nie uczylas sie pozaa szkolą ?
Hej, ja też się uczę angielskiego - trochę krócej niż Wy, bo od połowy liceum :-( Ale spoko - zobaczymy, jak będzie na próbnych. Zdaje rozszerzona i jedyne co mi pozostaje to uwierzyc w siebie :P

Jakby co to moje [gg]
Ale numer, ja zaczełam chyba tak samo jak ty, w lutym - zresztą już nie pamietam, skończyłam też gdzieś na 9 steag'u, ale ja chodziłam jeszcze przez całe wakacje i przez wrzesień, jak sorka zaczeła mi dawac testy leksykalno-gramatyczne :/ przeraziło mnie to i dałam sobie spokój z callanem, ale dalej ucze sie ta metodą tylko sama w domu, mam mp.3 i jakoś narazie sobie radze.

A co do polskiego, to na jakiekolwiek zmiany już zapóźno wybrałam podst. trudno. Mature z ang będe poprawiać za rok i napewno zalicze na powyżej 90% Bo lece do USA zaraz po maturze na rok jako au-pair - będe tam chodzić do szkoły na kurs ang i innego wybranego przedmiotu.

Wiem że rok w plecy to nic dobrego, ale wierze że będzie dobrze. Zresztą teraz coraz wiecej młodzieży leci do krajów UE lub US of A aby podszkolić język lub zarobic. Za pare lat to będzie standard, chyba że przyjdzie kolejny silly 'Giertych' i zatrzyma młodzież w kraju.

moje [gg] i skype: katarzyna.kudyk

pozdro
W 3 klasie robilam FCE ... po skonczeniu Callana (11 etapów) zdalam na B
;]
ja sie zaczelam uczyc w pierwszej klasie liceum
z rozszerzonej matury mialam 89%
nie poszlam na anglistyke bo mialam troche inny plan, obecnie studiuje niderlandystyke

co moge powiedziec? co mi pomoglo?
jeszcze w pazdzierniku nie reprezentowalam zbyt wysokiego poziomu,. ale bylam ambitna. i zaczelam codziennie pisac wypracowania...
codziennie po jednym. i nic wiecej nie robilam.

okolo marca moje wypracowania byly juz na baaardzo wysokim poziomie, poprawila mi sie gramatyka (mimo ze nie siedzialam w regulkach ani nie robilam cwiczen) a co mnie najbardziej zdziwilo... mnie i moja babeczke od korkow... moj speaking nagle zrobil sie tak wysmienity, ze na maturze zaowocowalo to 100% z rozszerzonej.

no oczywiscie korki to podstawa. zawsze musi byc ktos, kto wylapie Twoje bledy, sprawdzi prace, powie na jakim poziomie jest,...
ale ja nie oddawalam wszystkich moich prac. na te ok 130 wypracowan ktore napisalam sprawdzone mam moze z 15 :)

polecam. jesli tylko ktos ma czas i checi :)
Ja to cie podziwiam, naprawde - JESTEŚ MOIM NATCHNIENIEM - skoro tobie sie udało to i mi sie uda.

Tylko nie bardzo wiem, jak znaleźc czas na pisanie codziennie, ale bede pisac - sprawdze ta twoja metode

Możesz napisac mi cos wiecej o tej niderlandystykce? Który jezyk tam jest najważniejszy? itp

Może podaj mi swoje gg moje jest pare postów wyżej.

- POZDRO
Hey!! ja również 'nie wyobrażam sobie dalszej egzystencji' bez angielskiego (tak napisał Karol na innym forum) kocham ten język i także wybieram się na anglistyke czy jak kto woli na filogię angielską............... nigdy nie uczyłam się metodą Callana (czy to jest dobra metoda?), obecnie jestem na kursie przygotowawaczym do CAE;) Karol jakie uczelnie miałeś na mysli?
Zapomniałam dodać, że panicznie boje sie ustej;//// Temat ONZ; i co tu powiedzieć, jeżeli wylosuję taki temat? Kate czego obawiasz sie najbardziej?
Nie wiem jak to możliwe że z 76 sie nie dostałaś... ja miałam 100/73 i dostałam się na UMK, UG i UKW, czyli wszędzie gdzie składałam. Może to zasługa tego że pozostałe wyniki miałam nieskromnie mówiąc świetne (ale głupio to brzmi :), ale na UKW chyba liczyli tylko angielski. W tej chwili studiuję na UMK i polecam wszystkim ten uniwerek.

BTW. Generalnie mój poziom sprzed matury to advanced, tylko egzaminator rąbnięty się trafił i nie zaliczył mi większości pracy. Więc jeśli wasz poziom odpowiada wynikowi 70 pare z matury, to wybierzcie lepiej PWSZ albo NKJO bo po prostu możecie nie poradzić sobie ze zrozumianiem zajęć.

Pozdrawiam :)
Akuku, czy callan jesrt dobra metodą tego nie wiem, powiem Ci jak bede na anglistyce na kulu lub umcs-ie ;] Callan jest napewno jedna z lepszych metod, uwazam tak bo koledzy i kolezanki z klasy chodzili na angielski do jakis prywatnych szkol na 100 zl miesiecznie a ja w tym samym czasie zaczalem nauke callanem i jestm o wiele lepszy od nich. Chociaz nie na tyle dobry aby napisac w tej chwili mature na 85% :(( Akuku a ty ile lat juz sie uczysz ? Skoro jestes na poziomie wyzszym niz FCE to chyba nie bedzie mial problemu z dostaniem sie.
akuku a ty io jakich uczelniach myslisz ?
......... gosc , wlasnie dzieki takim wpisom mam wieksze checi do nauki i wieksza wiare w to ze sie uda ;]
Ja praktycznie tak naprawde zaczęlam uczyc się angielskiego tak porządnie w pierwszej liceum........... Obecnie jestem na poziomie FCE i duuuużo brakuje mi jeszcze do osób, które naprawdę reprezentuję poziom CAE..... Nie mam problemów z pisaniem wypracowań, natomiast panicznie boję się matury ustnej... Gdybym miała teraz pisać mature, to pewnie nie uzyskałabym upragnionych 90% i więcej.... Ale damy radę nooo nie ? Tak jak Ty myślę głownie o UMCSie i KULu;) A skąd jesteś?
akukuuu musi nam sie udac :)) jestemz chelma a Ty ?
Ja też bardzo chciałabym dostać się na anglistykę.Naukę angielskiego zaczęłam wcześniej od 1 klasy gimnazjum chodziłam na korki.Od 1 liceum zaczełam już z moja babką robić arkusze.Wychodzi mi to nieźle .mam ok.90% z rozszerzonego.ALe mam problem POLSKI .NIe czytałam lektur, buu mam straszne zaległości. Nie wiem co robić.Jak myślicie??
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 67
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia