Pierwsze dni - pierwszaki :)

Temat przeniesiony do archwium.
Jak wrażenia z pierwszego dnia na studiach?

Niektorzy mieli dzisiaj juz zajecia, inni jutro - wiesz pytam sie o tych a jutro o tamtych.


Ja jestem zaskonczony przepascia tym co wymagaja na studiach, a tym co bylo w LO i na maturze.


No i jestem zmeczony i jak sie tu uczyc jak sie sil nie ma?


Pierwszy dzien i juz byl test i zadanie domowe, nieladnie :P




Tylko lektoraty latwe ;p
więc* (nie - wiesz)
ja też miałem dzisiaj zajęcia i pracę domową ale nia narzekam ;)
Pierwszy dzień i już nie masz siły? ;) to chyba z wrażenia. Cieszcie się, najfaniejszy okres w życiu się zaczyna.
U mnie jest fajnie :) jak sie jeszcze nasza grupa rozkręci (na co mam wielką nadzieję) to będzie niesamowicie. Ubolewam nad obowiązkową łaciną ale lepsze to niż matematyka. :P
Ja póki co mam siłę. I wbrew tym wszystkim strasznym opiniom na temat ify UAM podoba mi się. Nie za wiele moża powiedzieć po pierwszym dniu zajęć, ja jestem jak narazie mile zaskoczona:) Ale z jakimiś głebszymi refleksjami poczekam do sesjii (o ile będzie mi dane do sesji dotrwać) Pozdrawiam :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Szkoły językowe