No ja też jestem na 2 roku, studiuję dziennie, mam 10 godzin korepetycji w tygodniu plus właśnie 2 godziny w szkole językowej i jakoś daję radę :). Co do stawek to wszystko zależy od szkoły, nie ma co się spodziewać kokosów ;), ja np. zarabiam w szkole marne 23.6 za godzinę, ale nie narzekam, bo ładnie kiedyś będzie wyglądać w cv, że mając te 20 lat już uczyłam w szkole językowej. No i jestem zwolniona z praktyk nauczycielskich na uczelni ;). Więc jak dla mnie to same plusy :). Praca w szkole mi się podoba, problemów większych z uczniami nie ma, bo to już dorosłe osoby, które naprawdę chcą się nauczyć języka, a nie chodzą na zajęcia tylko dlatego bo mamie się tak uwidziało ;).