angielski jest bardzo trudny. dla mnie trudne było vocabulary. gramatyka prostsza, bardzo podobna do testów krzyżanowskiego. pocieszę Cię, że rzadko kto ma 5 z pisemnego. ale wiedzieć trzeba dużo poza program szkoły średniej.
a rozmowa kwalifikacyjna... jak to rozmowa. trzeba umieć ściemniać. nie pamiętam moich pytań, było coś o gospodarce w skandynawii i reszcie europy, o poczuciu jedności narodowej w skandynawii...nie pamiętam dalej. wiedza szczegółowa aż tak wymagana nie była. ja np. nie czytałam żadnej z zalecanych lektur ;> lepiej przygotuj sobie odpowiedź na pytanie, co chcesz robić po tych studiach ;> w moim przypadku to ona zaważyła.
nno i na polskim mogą Ci zadać jakieś głupie pytanie, np. o mitologię irańską ;/ ale raczej jest prosto. jedynie angielski jest trudny.