skandynawistyka na UAM

Temat przeniesiony do archwium.
Studenci skandynawistyki (filologii) z Poznania, ratujcie! Egzaminy wstępne tuż, tuż, a ja naprawdę niewiele wiem. Czy ang naprawdę jest kosmicznie trudny czy to tylko plotki? Jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna, czy trzeba przeczytać te lektury pomocnicze żeby to przejść bez bólu, chodzi im bardziej o szczegóły czy wiedzę ogólną? Błagam, podrzućcie przykładowe pytania albo cokolwiek co wam przyjdzie do głowy! Z góry wielkie dzięki za każdą pomoc :)
angielski jest bardzo trudny. dla mnie trudne było vocabulary. gramatyka prostsza, bardzo podobna do testów krzyżanowskiego. pocieszę Cię, że rzadko kto ma 5 z pisemnego. ale wiedzieć trzeba dużo poza program szkoły średniej.
a rozmowa kwalifikacyjna... jak to rozmowa. trzeba umieć ściemniać. nie pamiętam moich pytań, było coś o gospodarce w skandynawii i reszcie europy, o poczuciu jedności narodowej w skandynawii...nie pamiętam dalej. wiedza szczegółowa aż tak wymagana nie była. ja np. nie czytałam żadnej z zalecanych lektur ;> lepiej przygotuj sobie odpowiedź na pytanie, co chcesz robić po tych studiach ;> w moim przypadku to ona zaważyła.
nno i na polskim mogą Ci zadać jakieś głupie pytanie, np. o mitologię irańską ;/ ale raczej jest prosto. jedynie angielski jest trudny.
Zdawałam w zeszłym roku na fiński. I nawet zdałam, ale zabrakło mi 5 punktów. Skoro chcesz, studiować skandynawistykę, to chyba się tym bardzo interesujesz? No a skoro się interesujesz, to musiałaś sie o Skandynawii czegokolwiek dowiadywać, prawda? Egzamin z angielskiego jest faktycznie trudny;pisemny chyba wymyśla Krzyżanowski, bo niektóre4 teksty są wzięte z kosmosu. Trwa 4 godziny. Ustne - to raczej loteria. Rozmawiałam z wieloma osobami i niektórzy twierdzili, ze komisja wcale ich nie słuchała. Pytania były różne, ale lektur obowiązkowych nie musisz znać. Ogólne wiadomości o Skandynawii i trochę bardziej szczegółowe o kraju, którego język chcesz studiować, powinny wystarczyć, zeby zdać ustne. Powodzenia!
mam dopiero 16 lat, ale pomyślałam, że lepiej wcześniej się zorientować jaki profil najlepiej wybrać, żeby łatwiej było dostać się na skandynawistykę.
mam zamiar iść na językowy, ale co dalej? jak myślisz, czy taki kierunek ma jakąś przyszłość?

 »

FCE - sesja letnia 2004


Zostaw uwagę