NKJO czy dam radę?

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie!
Od pewnego czasu chodzi za mna "chęć" podjęcia nauki w NKJO,
tylko moim problemem jest to, iz nie wiem czy sie nadaje...
mam 26 lat i juz skonczone jedne studia.Z językiem angielskim miałam styczność przez 2 lata na studiach, później kursy językowe.Do grudnia 2007 roku uczeszczałam na kurs na poziomie FCE, jednak musialam wyjechac z miasta w ktorym mialam ten kurs i teraz zapisze sie na kontuynuacje jakos w lutym.
Czy jakis student/słuchacz 1szego roku mogłby powiedziec jak wygląda początek studiowania?Czy wszystkie przedmioty od początku są wykładane w języku angielskim. Chyba własnie tego sie boje, ze nie bede wszystkiego rozumiała...
Chodzi mi o NKJO w Białogardzie. Czy ktoś coś o nim moze wie?
czesc,w nkjo jest 15 przedmiotów łacznie- w tym pedagogika oraz dodatkowy lektorat ( u mnie jest z jezyka rosyjskiego) i własnie oprócz tych dwóch przedmiotów wszystkie pozostałe sa prowadzone w jezyku angielskim,ale mysle ze nie ma sie czym martwic , na poczatku bedzie troche inaczej ale pozniej sie przyzwyczaisz, ja tez zaczełam nauke w nkjo po rocznej przerwie i tez szczerze mowiac obawialam sie ze nie dam rady> Owszem ,musze przyznac ze nauki jest baaaardzo duzo szczególnie historia Wlk Brytani czy tez wiedza o Wlk Brytanii.Ale mysle ze da sie przezyc , Własnie jestem po 1 pólroczu i wszystko zaliczone bez wiekszych problemów,zycze powodzenia

« 

Brak wkładu własnego

 »

CAE - sesja wiosna 2008