Też dostałam się na oba, ale idę na UW.
Różnica między tymi dwoma uczelniami jeśli chodzi o LS jest taka, że w Poznaniu tylko niemiecki jest językiem wykładowym, w tym języku prowadzona jest większość zajęć, a angielski, jak już ktoś wspomniał jest w dużym stopniu 'olewany'. Na UW wybierasz (a właściwie już wybrałeś/łaś) język wiodący, a wybór jest w dodatku spory. Ale z tego co zrozumiałam wypowiedzi studentów LS na UW wcale nie masz więcej zajęć z tego języka, niż z drugiego, tyle tylko, że piszesz w nim pracę magisterską (o czym dowiedziałam się już PO zakończeniu rejestracji i najbliższe 5 lat będę sobie pluć w brodę...)