Czy 40 latka może studiować???

Temat przeniesiony do archwium.
Jestem nauczycielką ang.(szkoła prywatna)od lat ale nie mam studiów. Dawno temu zrobiłam FCE i doszlifowałam język za granicą.Sądzę, że poziom mam dobry jednak, chciałabym skończyć anglistykę na studiach prywatnych. Czy w moim wieku ludzie jeszcze studiują???? Gdzie szukać takiej szkoły. Proszę o radę.
Zapomniałam dodać, że jestem z Warszawy
>>>Czy w moim wieku ludzie jeszcze studiują
Nawet nie mam pojecia jak takie mysli przychodza Ci do glowy, ze w twoim wieku nikt nie moze studiowac. Idz i zapytaj sie.
Czego sie niby masz wstydzic? Tego, ze bedziesz wiedziala wiecej od innych?
Studiowałam pare miesiecy prywatnie anglistykę i powiem Ci , że 40lat to mało ;)
mało było osob zaraz po maturze , najwiecej zas było takich , ktore juz pracuja w swoim zawodzie sporo lat i postanowiły sie rozwijac . Wiekszosc osób własnie kolo 35-40paru lat , byly nawet 3 panie ktore byly grubo po 50tce :D wiec nie ma co sie zastanawiać ;) Idz na te studia ;D
Nie o wstyt tu chodzi, tylko o odpowiednią uczelnię dla takiej osoby jak ja, czyli pracującej, wychowującej dzieci itd.Wiem, że moja znajomość angielskiego jest dobra, ale potrzebuję na to potwierdzenia na piśmie- dyplomu. Może ktoś mógłby mi polecic jakąś uczelnię (oczywiście płatną).
Skoro jesteś z Warszawy to poszukaj informacji o studiach zaocznych na Uniwersytecie Warszawskim.
ja bym polecała uniwerek zaocznie , według mnie panstwowe uczelnie ( oczywiscie nie wszytkie ) mają wyzszy poziom . Ale kazdy ma inne zdanie .
Ale nie chodzi o sam poziom. Na uniwersytetach studiują raczej ludzie młodzi, może nie zawsze od razu po maturze, bo dużo osób zmienia kierunek lub zaczyna drugi, ale jednak przedział wiekowy to 20-30..
>>>ale jednak przedział wiekowy to 20-30..
chcesz napisac, ze nie przyjma osoby ktora jest po 40tce.
Dodam, ze w UK nikt osoby nawet po 60tce studiuja i to nawet z tymi mlodymi.
Dlatego prosiłam o rekomendację prywatnej uczelni, bo tam częściej zdarzają się ludzie, którzy z różnych przyczyn nie mogli studiować w normalnym trybie tj, zaraz po maturze.Chyba lepiej czułabym się wsród takich właśnie osób, gdyż samado nich należę.Może ktoś mógłby mi coś doradzić, przecież nie sami nastolatkowie są na tym portalu. Wielkie dzięki z góry :-)
Znam dwie takie uczelnie, Wyższa Szkoła Pedagogiczna TWP ul.Urbanistów (Ochota) i Lingwistyczna Szkoła Wyższa, niedawno przeniosła się z ulicy Startowej na Ogrodową (niedaleko sądów). Mają tam studia licencjackie, które można kontynuować na UW, chociaż wydaje mi się, że licencjat w zupełności ci wystarczy.Na pewno warto spróbować, powodzenia.
Jeżeli główna kwestią ma być wiek studentów, to radzę sobie po prostu wejść na strony internetowe wybranych uczelni w danym mieście i poszukać aktualnych list studentów/kandydatów. Jeżeli zawierają numer PESEL, będzie się można zorientować jak duża jest grupa studentów w "nietypowym" wieku.

Według listy rankingowej Instytutu Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego na studia zaoczne w roku 2008 zakwalifikowały się 202 osoby, z których 20 było w przedziale wiekowym 29-49 (według podanego numeru PESEL). Na liście rezerwowej liczącej 120 osób, w tym przedziale wiekowym znalazło się osób 14.
To tak na marginesie. :-)
Nie wiem dlaczego widzisz problem w studiowaniu z młodszymi od siebie osobami. Jestem właśnie 40-letnią studentką i niewiele jest osób na moim roku starszych ode mnie. Jakoś nigdy nie zastanawiałam się czy wypada mi studiować ze względu na wiek, raczej bałam się ze będę po prostu słabsza merytorycznie.Ty nie masz się czego obawiać, bo masz FCE i doświadczenie i sądzę że przy wyborze uczelni powinnaś kierować się poziomem , a nie peselem kandydatów. Jeśli wybierzesz się na uczelnię prywatną być może uzyskasz "papierek " ale niewiele pójdziesz do przodu, a chyba nie o to chodzi i to za ciężkie pieniądze. Od poziomu FCE jest jeszcze wiele do zrobienia.
Uwierz, że studiowanie z młodszymi ludźmi to nie jakaś gehenna tylko całkiem fajne nowe doświadczenie. To są fajni, ciekawi ludzie, od których Ty też wiele się możesz nauczyć.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Praca za granicą

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia