Hej,już ten temat kiedyś zaproponowałem, jednak pozstał bez odzewu. Jestem trochę w podobnej sytuacji :)
Jak zdążyłem się zorientować ważne są tu dwie sprawy:
1) należałoby znaleźć osobę z tytułem dr hab (min.),która podjełaby się opieki na takim doktorantem (chodzi zapewne o odpowiedni poziom języka, przygotwanie merytoryczne, zdolności badawcze, itd.)
2) jak już się to załatwi, trzeba podejść do rekrutacji;każda uczelnia określa swoje zasady i można to sprawdzić na stronach internetowych; często jest tak, że osoby z MA (anglistyka) są jakoś tam preferowane (np. dodatkowe punkty).
Teoretycznie zatem podjęcie takich studiów jest możliwe; pewnie duży problem to znalezienie promotora. Sama rekrutacja to jak zwykle życie, więc wszystko zależy od liczby i "jakości" kandydatów (+ kwestia trybu: stacjonarny/niestacjoanry).
Dyplom KJO daje uprawnienia do nauczania do poziomu szkoły średniej. MA kierunkowy jest wymagany na uniwerkach. Nie wiem, czy fakt że jest się PhD student albo nawet już PhD, jakoś na to wpływa. Przypuszczam, że tak.
Kwestia studiów mgr jest oczywiście otwarta. Z mojego punktu widzenia, dużo zależy od oferty uczelni. IFA UAM to jak myślę strata czasu. Ale UJ czy UW proponują już bardzo dużo.
Ostatnia już sprawa: distance learning. Wiele uniwerków w UK oferuje PhD w ten sposób. Jedyny problem to koszta: około 3-6 tysięcy funtów rocznie (zwykle 4 lata).