Czesc, to co mowisz jest sluszne, a mianowice roznica polega na tym, ze na lingwistyce stawia sie bardziej na zdolnosci jezykowe, jest oczywiscie historia tych dwoch obszarow jezykowych, ich literatura ale w mniejszym stopniu niz na filologii. Wiem, bo chcialbym isc wlasnie na lingwistyke i wiem chyba wszystko o tym kierunku :D No ale niestety, w tym roku zrobilem idiotyczne bledy na maturze z ang no i nie moge raczej liczyc na indeks (80 z ang i 90 z fr...)Jesli chodzi o prace tlumacza to niby po kazdych studiach jezykowych masz taka mozliwosc. Ale i tak nawet po lingwistyce trzeba sie dalej ksztalcic w tym kierunku. Wazne by jezyk ciagle rozwijac tak czy siak :)