hehe obrony poszły super chociaż było dużo stresu to chyba wszyscy zdali i klimat w trakcie egzaminu był całkiem przyjemny i komisja starała się pomagać ale też pytania były momentami kosmiczne także trzeba było myśleć. A jeśli chodzi o "american dream" to jest bardziej literacki temat niż historyczny choć podejrzewam, że dałoby się to dopasować np. zrobić porównanie jakiejś postaci historycznej z kimś współczesnym, komu się to spełniło mniej więcej
(np. Kosiński):). Prof. M docenia innowacje i na pewno będzie szczęśliwy jeśli ktoś dla odmiany odejdzie od epoki wiktoriańskiej;D