Jaka jest WSP TWP w Warszawie? :)

Temat przeniesiony do archwium.
Hej!
Mam pytanko odnośnie Wyższej Szkoły Pedagogicznej TWP w Warszawie... Czy studenci filologii angielskiej są z niej zadowoleni? Jak przedstawia się tam nauka, relacje wśród ludzi itp... Na co warto zwrócić uwagę, będąc na I roku? Czy są rzeczy, o których powinnam wiedzieć coś "na wejściu"? ;)
Dziękuję za informacje!
Nowoprzyjęta ;)
Nie ma wśród Was studentów WSP TWP?! Nikt mi nie pomoże? :( Na pewno jesteście! - Odezwijcie się!
ja studiowalam przez rok w twp w radomiu.szczerze-nie dostalalam sie na zadne studia filologiczne,wiec pomyslalam ze podszkole sie tam i za rok bede zdawala na takie same studia panstwowe.I tak zrobilam.Generalnie atmosfera calkiem ok.luzno,mimo to z niektorych przedmiotow trzeba bylo sie uczyc,a z niektorymi totalna laba.szkola bezstresowa.jakby tak wygladaly studia panstwowe to byloby super,tylko pewnie poziom bylby nizszy,ale przynajmniej nie bedziesz miala nerwicy.w skrocie mowiac:jak bedziesz chciala to rowniez na studiach prywatnych mozesz byc dobra w tym co robisz,trzeba tylko chciec...
a najlepiej wybadac i popytac starszych rocznikow o wymagania nauczycieli i na poczatku zaprezentowac sie od jak najlepszej strony
hej, ja też tam zaczynam, jakby co, to pisz na adres: [email]
pozdrawiam:)
studiuje w WSP TWP anglistyke, na wszelkie pytania odpowiem chetnie, czekam na maile [email] na razie powiem tyle, uczelnia jak uczelnia, raz jest gorzej raz lepiej, beznadziejne jest np to ze po niezdanym egzaminie masz tylko 1 poprawke ;/ a jak i to nie pojdzie to komis!! za ktory buli sie 100 zł;/ na tej uczelni nie istnieje cos takiego jak warunek, jak nie zadasz to albo wypad albo repeta.... i jeste wiele innych spraw o ktorych powinninscie wiedziec ale to czekam na pytanka juz konkretne, no ale moze cos powiem dobrego o tej uczelni hmmmm let me think.... im thinking.....still thinking... im sure i can think of sth... :)
ja studiowalam i warunki byly.poprawiac tez sie czesto mozna ale trza placic
Sama nie wiem już co myśleć :( Szkoła wydaje się być naprawdę OK, ale niektóre rzeczy zaczynają mnie przerażać... Np. wykłady z historii Anglii na I roku. Czuję jakiś ogólny chaos ;) I nie ukrywam, że bardzo boję się sesji!!! Buuu......
historia sie nie przejmuj!!!!!!! jesli masz je z Basista to supocio, superfacet, smieszny i bardzo wporzadku... na egzaminie u niego łatwizna, tylko zrob dobre sciagi bo sama to nic nie napiszesz, sciagac u niego jest latwo... takze akurat historia to nie masz sie co przejmowac, pomysl raczej o panu Piotrowskim od Filozofii, masz z nim cwiczenia?? to jest dopiero maniak!!!!!! szaleniec, oryginal jakich malo, naprawde, do niego na zajecia czytaj wszystko, robi tesciki na poczatku zajec z tego co mialas przeczytac na dany dzien, jak uzbierasz duzo plusow ( bo za te testy sa + i - ) i bedziesz chodzic na zajecia to jest szansa ze zwolni cie z koncowego zaliczenia....
Rety! Dobrze (i nie dobrze) się składa, bo akurat obaj panowie mają przyjemność mnie uczyć... Ale dobrze wiedziec, kurcze, dzieki, ze mi odpisalas:) teraz czuje sie zdecydowanie pewniej:) Moze sa jeszcze jakies "brylanciki", na ktore warto zwrocic uwage...? Nie wiem czemu, ale boje sie Martina :(:(:(:( To w sumie przyjemny facet, ale ja czuje przed nim jakis drobny lęk ;( Mam takie osobiste pytanko... Ktory przedmiot sprawial Ci najwiecej problemow? Albo.... ktory wykladowca sprawial Ci najwiecej problemow;)... jesli wolisz zachowac dyskrecje, oto moj mail: [email] Jeszcze raz dzieki za okazane mi zainteresowanie:)
hehe ilcia, Martina się boisz? Pana R.P. to i owszem, wystarczyły mi jedne zajęcia uhhh;)
Ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. i tym razem nie odpadnie połowa roku ;)
Skonczylam w ubieglym roku. Tragedia. Chaos, balagan organizacyjny, zero planu, a jak jest, to niekatualny, wszystko za kase - chcesz pieczatke w legitymacji? Poprosze druk wplaty czesnego. Wszyscy fajni wykladowcy i lektorzy poodchodzili, zaostaly same niezdary i nudziarze. Martin zdziczal, kiedys byl fajny, Agnieszce woda sodowa uderzyla do glowy... Szkoda, ze nie znasz Rafala - to byl gosc! Ale zrezygnowal, bo mial dosyc wlasnie tego balaganu, bezprawia, nieliczenia sie z nikim. Aha - niby placisz- wymagasz... Nic z tego. Ksero limitowane, handouty - po 1 kartce na lawke, a najczesciej i tak do zwrotu. Najfajniesza jest filozofia... Stara wariatka Wiercinska i jeszcze bardziej zwariowany Piotrowski. Boze, dobrze, ze juz po wszystkim. I przestroga dla wszystkich, ktorzy wybieraja seminarium - idzcie do prof. Welny - wielki, wspanialy czlowiek. Chylinska omijajcie szerokim lukiem.
Niestety po tygodniu nauki zdążyłam zauważyć, że masz rację... Co prawda odnośnie wykładowców nie chcę się jeszcze wypowiadać, ale sprawy organizacyjne są dokładnie takie, jak to opisałaś!! Legitymacje, pieczątki, xera, handouty... Czysta prawda!! Dzięki za rzeczowe info! :) Pozdrawiam, trzymaj za mnie kciuki, żebym nie zwariowała po październiku!!
No ja jestem...Ale nie anglistyki tylko pedagogiki...
Martin asked me to correct the opinion that I left here so I'm back :)
Now... I'm not scared of him anymore ;) and I still think he's a nice guy! What's more, I have never had better teacher :P
Will I pass 'zerówka' ?? ;)
Hugs, ilcia-ilcia :)

/I'm not a wild person as you told last time!!;)/
As you told ME of course ;)
WSP TWP SZKOLA SPOKO, SZKODA TYLKO ZE NIE MAJA STUDIOW MAGISTERSKICH UZUPELNIAJACYCH NA FIL.ANG. MARTIN?! COOL GOSCIU, NA POCZATKU BALAM SIE GO CHOLERNIE, BOSZE ANGOL?! NIE ODEZWE SIE! CO JA ROBIE TU?! NA TYCH STUDIACH?MALO TO KIERUNKOW W JEZ POLSKIM?MARTIN, PROWADZIL SWIETNIE CWICZENIA,POLUDZKU.BYL KUMPLEM-NAUCZYCIELEM.TO SAMO Z AGA, WYROZUMIALA I DAJACA SZANSE SLABSZYM. ZAWSZE MOTYWOWALA DO DALSZEJ NAUKI I STUDIOW.DR ASIA OD FONETYKI,TEZ OKAZALA SIE OK.PIEKNY ANGIELSKI MIALA.NAWET MARTIN BYL POD WRAZENIEM JEJ ANG.KOSZMARY WSP TWP:PIOTROWSKI,WIERCINSKA,CHYLINSKA,BAKER,I JESZCZE TAKA STRASZNA BABKA,STARSZA,BLONDYNKA DRAPINSKA?JAKOS TAK.. SPOKO BYL PROF.SOBIERAJ.POZDRO.
a jak jest z pracą po tej szkole
Temat przeniesiony do archwium.