Iwona, bardzo bardzo bardzo dziekuje! Pomoglas mi.... Naprawde dlugo sie zastanawialam nad wyborem studiow, no i ten dylemat: filologia czy Kolegium spedzal mi sen z powiek. Chyba juz mnie przekonalas do tej drugiej opcji. Ale mam jeszcze kilka pytan... Jesli bylabys taka mila i... cierpliwa, to czy moglabys mi jeszcze powiedziec, jakie masz teraz perspektywy pracy, po Kolegium. Czy mozna pracowac juz w czasie studiow czy na to raczej nie ma czasu? Aha... no i jak wygladaja same studia? To znaczy, jak duza czesc przedmiotow jest wykladana po angielsku? W jaki sposob przygotowywalas sie do egzaminu na anglistyke? Czy mozesz mi polecic jakas metode? I jak dokladnie wyglada egzamin? Mam jeszcze jeden problem... Naprawde solidnie ucze sie angielskiego, interesuje sie tym jezykiem, staram sie nim jak najczesciej poslugiwac itp, ale czasem boje sie, ze zupelnie sobie nie poradze z nim na poziomie, ktory obowiazuje na studiach. Krotko mowiac chcialabym zapytac, jakiej znajomosci angielskiego oczekuje sie od ludzi na pierwszym roku.
Bede bardzo wdzieczna za informacje na ten temat. Dzieki za cierpliwosc! Ja naprawde sie tym wszystkim mocno niepokoje i stad ta lawina pytan... Pozdrawiam serdecznie!
Podaje jeszcze maila: [email] (jesli ktos mialaby jakies informacje o anglistyce w Lodzi, to za wszystkie bede bardzo wdzieczna!!!)