Wolverhampton

Ludki, chcecie sie dostac na Wolverhampton , piszcie na podany przeze mnie wyzej mail. Wiem ze jest jeszcze czas i ze warto - moj sasiad tam studiuje i jest bardzo zadowolony. Napewno to nie Cambridge czy inna kultowa uczelnia, ale jako poczatek super, co do zycia towarzyskiego - jedziemy tam w koncu sie uczyc, a balowac mozna zawsze jak sie chce i wszedzie.

W toruniu 07.03.2006 bedzie spotkanie w I LO o 18 - bedzie uniwerek z Wolverhampton.

Czyli jesteś zdecydowana? A na jaki kierunek się wybieracie?

Hej, napisalam maila pare dni temu do Conversy i dzisiaj poczta otrzymalam druki z uczelni, ktore musze wypelnic. Na jaki kierunek sie tam wybieracie? jak cos to: [email] :)

Witam, ja będę składać na business law i business. Równocześnie jedak aplikuję na duńską uczelnie i mam nadzieje, że się tam dostanę. Przede wszystkim za darmo :] A Ty na co aplikujesz?

Ja chce zdawac na psychology albo leisure and tourism management. Jesli chodzi o studia w Danii - mozesz powiedziec cos wiecej? Nie orientuje sie jak tam jest. Mozesz na maila:)

a ja tu studiuje i jestem strasznie zawiedziony, poziom niski, miasto do dupy, ogolnie jestem rozczarowany, odradzam a sam sie tez z tad wynosze po tym roku.

znam kogos kto tam studiuje moje [gg]

słuchgajcie wolverhampton to jakiś cyrk. na wyspach ten uniwersytet się nie liczy jest tak samo oceniany jak jakiaś wyższa szkoła czegoś tam, to naprawde zły wybór jeśli chcecie tam pójść to wdepniecie w niezłe gówno po uszy a z tamtąd jest ciężkosię się wyrwać. Ja to skączyłam i żałuję tego, macie zajęć 12 godzin w tygodniu zero nauki jak chodzisz na zajęcia to dobrze, a jak zaczniesz się uczyć to jedziesz na piątkę mało tego żeby się przenieś z undergraduate na postgraduate na innej uczelni to trzeba mnieć niezłego farta co się na tym uniwerku dzije to cyrk na kółkach nikomu go nie polecam mieścina jest mała brudna poprostu syf no co będę wam ukrywała jestem po tych studiach i nic nie mam, poza papterkim który mogę sobie wsadzić nie powiem gdzie... jeśli macie jakąś szansę aby studiować na jakiej kolwiek innej uczelni to szczeże WAS do tego zachęcam nie róbcei tego samego błędu co ja...

Ja sie tam wybieram.. Ales mnie pocieszyla :/ Az mi sie nie chce wierzyc ze jest tak zle..

Martyna . . . spokojnie dobrze?
Aż takiej opinii anty jeszcze nie widziałem. Przeglądam sobie angielska stronkę z komentarzami o uniwerkach i tam najgorszy komentarz nawet nie jest taki jak Twój.
Nie wiem jaki kierunek kończyłaś, że masz teraz problem ze znalezieniem pracy. Ja będą w Wolverhampton znalazłem prace w branży będąc tylko LO. Toteż przykro mi że tak toczą się teraz Twoje losy.

A tutaj jeden z komentarzy myślę najbardziej obiektywnych;

Subject: The True Picture;
I have found reading the comments here very enlightening. It appears as though the largely positive comments outweigh the negative, but sadly it will be the negative comments that prospective students will focus on and remember.

My experience is that the University is investing heavily in its buildings and infrastructure, and offers a first class environment in which to work. The staff are friendly, supportive and do seem to have the interests of the students at the center of what they do. It may not rank highly in league tables (because it does not concentrate on winning research grants, but instead focuses on being a very good teaching university), but I would recommend it to anyone who wants to really learn about their chosen subject.

This brings me on to perhaps why there are the negative comments. The students who seem to form a negative view of their chosen university are characterised by not really being interested in the subject they have chosen, think university is just an extension of College (which it is not - it needs a new approach), fail to understand that they are not there to be taught but are there to learn (and can not see the difference) and do not want to make a contribution back to university life.

Of course, life at university is not just about studying. It is important to keep a balance between study, social life and earning part-time (a financial reality). All too often I see students around me who have lost that sense of balance. They seem to work full-time, come to university to socialise, and put little effort in to their course. They get poor results, fail modules and then blame the university for thir own shortcomings.

I agree with the comment of an earlier contributor. They are probably at Wolverhampton because it was the nearest (and they could not be bothered to go elsewhere to study) or they are weak students (you only have to look a the standard of literacy used in their comments to see that they struggle to put a sentence or two together).

I was also worried that one student felt that Wolverhampton was backward in addressing issues of race. My own race is irrelevant here, but I have not found that. I have worked with students from a variety of background on group work. I have never felt that I have been treated in any particular way because of my background. I have always felt welcomed and treated as an individual on my merits, and the level of my contributions. The staff reflect the ethnic mix of the region, and from a racial point of view I have found no problems.

I would suggest to any potential student that they come to one of the Open Days, see the facilities, meet staff and make your own mind up. That's what I did - and I have not regretted it.

I now await the attacks from the students who took offence at what I have said !