mialam na mysli dorabianie sobie jak reszta anglikow a nie zarabianie. studenci - DORABIAJA sobie a nie zarabiaja. to beda robic jas skoncza studia. w wiekszosci pubow pracuja anglicy a nie polaczki na czarno, i to ludzie, ktorzy w dzien maja normalna prace np: w urzedzie miejskim, albo studenci, pracuja zeby DOROBIC sobie. i przestan sie tym \"honorem\" unosic jakbysmy byli lepsi od reszty swiata. nie wiem czemu praca, ktora anglicy sami wykonuja (w pubie) ma byc ponizajaca dla polaka. a praca jak sie to wyrazasz \"przy myciu dziadkom tylkow\" jest tu normala posada: nazywa sie to \"nurse\", pracuje sie w \"nursing home\" albo w szpitalu, oprocz czynnosci wycierania siedzen praca polega na opiece nad osobami starszymi i zniedoleznialymi. Nie wiem jak to w polsce ale tu sie nie wyrzuca starszych osob na smietnik tylko sie nimi opiekuje i ktos to musi robic. nie wiem skad Ci sie wziela opinia, ze sprzatanie to upokarzajaca praca, ze tylko praca na stanowisku \"inzyniera\" i \"nauczyciela\" zasluguje na jakikolwek szacunek. Twoja wypowiedz kompletnie mnie utwierdzila, ze w polsce sie nic nie zmienilo od lat i ludzie nadal sadza innych po wygladzie albo po pozycji jaka zajmuja. mam nadzieje, ze sie myle, ze nie wszyscy patrza z gory na sprzataczki bez ktorych to niektorzy w brudzie by utoneli. zeby dostac normalna prace w anglii to trzeba: doswiadczenie+umiejetnosci+wyksztalcenie no i moze troche szczescia na \"interview\". Sam papier z uczelni nie zawsze wystarczy. Z \"attitude\", ze \"ja tego nie bede robic bo to jest ponizej mojej godnosci\" daleko tu sie nie zajedzie. nie mowie, ze jedyna prace jaka obcokrajowcy powinni wykonywac to nisko platne posady ale stwierdzanie, ze wykonywanie czegos jest \"ponizej czyjejs godnosci\" jest nieco extremalne. a tak na marginesie...jakie prace wykonuja w polsce nasi znajomi ze wschodu? zatrudniamy ich tylko na pozycjech: inzynier, nauczyciel, dyrektor i inne wysokokwalifikowane... ???
pozdrawiam