Eva ma racje, takie kierunki jak prawo sa w Stanach graduate, czyli najpierw robisz studia undergraduate (tak miedzy licencjatem a magistrem, wiekszosc ludzi konczy tym swoja edukacje) z czegokolwiek, a potem dopiero mozesz aplikowac na prawo, medycyne, weterynarie etc. Jezeli Twoja rodzina ma dochod ponizej $44,000 rocznie to kosztami bym sie akurat specjalnie nie martwila, bo jak sie dostaniesz do szkoly (no wlasnie, jak sie dostaniesz...) to Ci wszystko pokryja (Harvard jest szkola need-blind i full-need, w tym takze dla miedzynarodowych). Nie ma rzeczy niemozliwych, ale jezeli naprawde myslisz o Harvardzie na powaznie to rob tez cos w tym kierunku (wejdz na strone, poorientuj sie jakie sa kryteria i wymagania, co musisz zrobic aby sie dostac, na jakim poziomie pisac LSAT, eseje etc), bo inaczej to niestety na marzeniach sie skonczy. Harvard to bardzo oblegana szkola, do ktorej ludzie sie latami przygotowuja i zeby sie dostac to trzeba w to wlozyc sporo wysilku.