Sekretareczki i "Lektorzy" w Profi Lingua

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 65
poprzednia |
Chcialam sie zapytac czy ktos z was mial jakas stycznosc z tymi "przemilymi" Paniusiami z sekretariatow w Profi? Ja niestety tak i bardzo tego zaluje, ciekawa jestem jakie sa wymagania na to stanowisko bo z tego co widze wymagan brak, a nie przepraszam glupota im wieksza tym milej widziana. Panieneczki sekretarki zabierajace glos na tym forum zachowuja sie jakby pozjadaly wszystkie rozumy, zupelnie tak jak zachowuja sie w szkole. To jest porazka... i potem ludzie sie dziwia ze dzieci sa glupie, jak napatrza sie na jedna z druga w takiej szkole to az dziw bierze ze maja ochote na jakakolwiek nauke.


A co do lektorek to uwazam ze czasem mozna trafic na jakas normalna i wyksztalcona a nie pierwsza lepsza z lapanki. Wiele z nich pomimo swojej wiedzy niestety nie ma powolania do nauczania.

Pozdrawiam wszystkich oszukanych przez ta szkole i łączę sie z nimi w bolu bo sama to przezywam ;-)
Kiedys na forum "A Profi Lingua" byl taki wpis (ponizej calosc), ktory wiele mowi o tej pracy i szkole!!! Byly tez wpisy na GW na Forum praca oraz ostrzegano przed P-L jako nieuczciwa firma, aby tam pracowac trzeba miec dzialalnosc gospodarcza, a praca to pelny akord, swiatek-piatek! Rzeczywiscie dla naiwnych!!


dziewczyna pracujacego kiedys w profi :) (gość) 6 Lip 2004, 23:06 odpowiedz
O rany nie miałam pojecia, ze znajde kiedykolwiek takie forum na temat tej szkoły! :) a to dobrze bo zawsze chciałam szerszemu gronu powiedziec co o niej mysle... TO ZDECYDOWANIE NAJGORSZA SZKOLA W WAWIE!!! nie jestem w stanie opowiedziec wam wszystkiego co zaobserwowalam bywajac tam, ale jedno moge zdecydowanie powiedziec LEKTORZY SA TAM POD JAKAS CHOLERNA PRESJA ZYC IM SIE NIE DAJE i jeszcze te grupy odnawialne jak sluchacz rezygnuje to wina lektora nie wazne ze sluchacz rezygnuje bo sie przeprowadza... absurd goni absurd w tej szkolce i jeszcze jedno powiem glosno cyklicznie powtarzaly sie problemy z wyplata pensji to znaczy byla zawsze ale nieraz niezle po czasie a jak sie ktos smial upomniec to najczesciej spotkal sie z chamstwem. Pieniadze nie zawsze lektorom na czas wyplacaja bo to szkola ktora TYLKO I WYLACZNIE JEST NASTAWIONA NA TRZEPANIE KASY trzyma te pieniadze na lokatach czy cholera ich wie gdzie :) no i te panie sekretareczki pozal sie boze...a pan główny dyrektor z Katowic co to raz wpadł na inspekcje ziemia wiekszego pajaca nie nosi. Pozdrawiam wszystkich i mocno sie zastanowcie co robicie zapisujac sie do tej szkoly.
Wciąż jedne i te same osoby tworza kolejne fora i piszą w kolko to samo. ZENUJACE
zadna szkola nie jest the best - ludzie nie sa nieomylni i nie mozna wymagac perfekcji...
A co Ciebie zenuje? Ze piszemy? Czy ze na okraglo? Czy ze Profi nie jest taka the best jak myslisz???
Mnie zaczyna zenowac niedorobiona prowokacja domniemanej sekretarki szkoly PL.... Ale ze ide spac to sie nie bede zenowac zbyt dlugo :-P
Pisałam tyle razy i napiszę po raz kolejny- PROFI jest renomowaną Szkoła i dowodzi temu raking Newsweeka i fakt , ze mamy bardzo wiele grup i zadowolonych kursantów. Fora na tej stronie tworzy jednynie garstka marnych nieudaczników , ktorzy w kolo piszą pod różnym nikami jedno i to samo. Mamy ugruntowana pozycje na runku i tego nie zmienisz. I zapewniam, ze bedziemy dbac o tą pozycję kierujac sie jako zasadniczym argumentem dobrymi postepami naszych słuchaczy.
A ja wam nie bronie - tylko mala rada - nie nazywaj ludzi nieudacznikami tylko wal argumentami, ja wychodze z zalozenia ze jak firma jest dobra to sie sama obroni i tyle... Nie uczylam sie w tej szkole i nie jestem pewna czy nawet byla ona juz na rybku za mojej bytnosci w polsce... Wiec sobie czytam.
na rynku :-P
Żenujace jest to co wy wyprawiacie i jak sie zachowujecie w stosunku do swoich klientow. Na dodatek nie mozecie sobie NIC zarzucic, to smieszne!
A mnie smieszy to ze jedna marna Paniusia mysli ze jest najmadrzejsza i ze wszystko co pisze spotka sie z aprobata calego spoleczenstwa i udowodni nam jak wspaniala szkola jest ten "burdel jezykowy" bo inaczej tego nazwac nie mozna. Profi powinna zaczac od wymiany wszystkich pracownikow a na wlascicielach konczac moze wtedy interes i postepy ucznia faktycznie mialyby jakies znaczenie.


P.S A w ktorym miescie jest niby taka wspaniala kadra z nasza wojownicza sekretareczka na czele?
Odnosnie tej wypowiedzi o wywieraniu presji na lektorach.

Nie dosc ze lektorzy to jacys przypadkowi ludzie [mowie na przykladzie moich doswiadczen, moich 2 bylych lektorow i jednego obecnego] to jeszcze sa im stawiane takie wysokie poprzeczki!

W "mojej szkole" jest "rozporzadzenie" ze jak uczen nie zaplaci to nie moze wejsc na zajecia, wszystko byloby ok gdyby nie to ze lektor ma obowiazem dopilnowac tego, a jesli wpusci takiego delikwenta to odpowiada za to finansowo. Zawsze mi sie wydawalo ze to wlasnie sekretariat i ksiegowosc sa od tego typu spraw a lektor ma skupic sie wylacznie na nauczyniu, ale jesli lektorem zostaje awansowana sekretarka to ja juz nie mam wiecej watpliwosci, Profi lingua niczym mnie juz nie zaskoczy ;-)

Cyrk na kółkach
To co robisz tyle czasu w tej szkole???
Dlaczego az tylu lektorow beznadziejnych cie uczylo a ty wciaz tam chodzilas. przeciez jest tyle innych szkol. wydaje mi sie ze jestes z konkurencji albo chcesz sie idegrac na profi . poza tym jako przyszla maturzystka za duzo sie wymadrzasz
Nigdzie w polowie semestru ani roku nie przyjmuja na kursy maturalne! dlatego musialam zostac w profi.
A mi sie wydaje ze Ty jestes z wenus. Wydawac to sie moze duzo.
Szkoda tylko, ze bedziecie dbac o wlasna pozycje, a nie o kursantow? Jakie masz postepy na mysli? W regularnym placeniu rat???
A co ma matura do filozofowania??? Profi niech zadba o jakosc ksztalcenia i o dobrych lektorow z faktycznym doswiadczeniem, bo nikt w piec minut po studiach nie ma takiego doswiadczenia jak wypisujecie na ulotkach!!! Mloda kadra z doswiadczeniem to absurd, osoby okolo 40. to tez mlodzi ludzie, ale tacy u was nie pracuja! Ci moga mowic o jakims doswiadczeniu w nauczaniu!!
Ostatnio na zajeciach po raz drugi byla u mnie "pani inspektor" ktora sprawdzala jak naucza moja lektorka i nie zauwazyla podstawowych bledow jakie ona robi. Nie wiem czy wiecie ale jak sie mowi o terazniejszosci to najlepiej uzywac czasow przeszlych - tego uczy moj lektor ;-) ha ha ha :P co za roznica czy dog czy cat... to zwierze i to ;-)
, osoby okolo 40.
>to tez mlodzi ludzie, ale tacy u was nie pracuja!



New obserwer , daj spokój- 40 to u nich trwa lekcja;-)
A ten inspektor to kto??? Chyba nie jakas inna pani sekretarka???
Kto wie.. wygladala podobnie ;-)
Tak po ludzie po 30 sa na tyle madrzy ze nie daja soba manipulowac... nie zapominajmy o tym ;-)
Zgadza sie, ci po studiach sa jeszcze pelni zapalu i idealow oraz energii, ktore w P-L moga doskonale wykorzystac, aby potem skutecznie kopnac - tam nam wywalili lektorke w Katowicach, a byla rzeczywiscie dorba, lecz miala swoje zdanie!
Jestem ciekawa czy i tu niedlugo pojawi sie wpis Panie Sekr ze jestem pustak albo inne dno inteligencji :-))))))))
> "burdel jezykowy"

another Tower of Babel ?
Nie martw sie, te niewybredne ataki personalne swiadcza o braku z jej strony pomyslow na rzeczowa argumentacje! Kazdy kto poczyta te watki i wpisy sekretarki z profi-lingua sam sie przekona, czy warto sie wpisywac, aby potem byc tak nisko traktowanym! Mnie osobiscie brak slow na te wywody sekretarskie...
Lepiej bedzie jak wrocisz do tematów które w koło "klepiesz- Twoj pobyt w NZ , twoje "studia" (ktorych nota bene jakość wzielas pod watpliwosc. )Moim zdaniem jestes pustakiem. A jakie tak a propos macie tu wywody sekretarskie?? Ja pisze to nie bedac w pracy, lecz zupelnie na luzie siedzac przy komputerze tak, jak kazdy z Was. A argumenty , ktorych używam są oparte na moijej subiektywnej ocenie Szkoły, ktorą znam lepiej niz garstka kilku (podkreslam) N I E U K Ó W. Znam ją jako była kursantka i teraz od strony kuchni. Dziwie się ,że co niektórzy nie mogą zrozumieć ,a jeszcze bardziej dziwie się ,że nie mogą zaakceptowac faktu, że są ludzie, ktorym Profi Lingua odpowiada.
Wiesz co, Kasiul - mnie też się wydaje że to wszystko to prowokacja, zarówno wpisy sekretarki (która, jesli rzeczywiscie pracuje w szkole, moglaby sie zalogowac, wtedy nie bylaby jasnosc ze to jedna i ta sama osoba) jak i wpisy osob ktore zalozyly juz chyba 2 czy 3 watek o tej samej tematyce. Ja do tej szkoly nie chodzilam, nawet szczerze mowiac o niej nie slyszalam az do czasu pojawienia sie tych watkow (tzn czytalam o niej na stronie z wykazem szkol i opinia osob ktore sie tam uczyly).
sytuacja na rynku jest taka jaka jest: jesli szkola jest dobra to czlowiek ktory sie w niej uczyl i jest zadowolony na pewno przekaze to znajomym i jesli akurat szukaja szkoly to jest szansa ze sie tam zapisza. Ja o swojej szkole slyszalam od kilku (niezaleznych) kolegow i kolezanek ktorzy byli bardzo zadowoleni, nie tylko ze wzgledu na przyjemna nauke (az sie chcialo odrabiac prace domowe, az glupio bylo sie czegos nie nauczyc) ale takze ze wzgledu na wygodne krzesla w dobrze wywietrzonych salach (no, oprocz jednej czy dwoch ktorych nie zdazyli wyremontowac w czasie gdy do niej chodzilam) oraz na wyksztalconych lektorow i kulturalna obsluge, naprawde przyjazdna kursantom.
Mysle ze to sa wlasnie kryteria, ktorymi kieruje sie czlowiek przy wyborze szkoly- nie opiniami obcych osob (np rankingi , ktore nie weryfikuja informacji ktore podaje dana szkola czy wpisy osob na forum ktore nie zawsze sa do konca wiarygodne)
wiadomo ze za kursy sie slono placi i dlatego trzeba zawsze zasiegnac opinii osob znajomych, ktore wiadomo ze nie poleca byle czego i dokladnie czytac umowe. nie bedzie wtedy rozczarowania..
pozdrowionka:)
>wtedy nie bylaby jasnosc ze to jedna i ta sama
>osoba)

Jasność? tak - szczególnie w tym , co piszesz i jak piszesz. Kasiul teraz sobie pomysli - nastepny budowlaniec:-)))

"jasność" a to dobre. Powinnaś teraz krzyczeć "ciemność , widzę ciemność" zastanawiam się jeszcze jak dalego sięgnie wasza hipokryzja.
Wydaje mi się, że szukasz dziury w całym: tam miało być "byłaby jasność". Zwrot ten oznacza "byłaby pewność" i jakoś nie mogę się w tym dopatrzeć hipokryzji. Zastanawiam się, czym sobie zasłużyłam na to żeby mnie obrażać.. chyba tym, że mam dobre wspomnienia z jednej szkoły językowej ( nie będę tu podawać nazwy, żeby nie robić kryptoreklamy) a jak widać w dzisiejszych czasach nie wypada mieć o niczym dobrego zdania - w cenie jest tylko krytyka i to w jak najgorszym stylu.
Bynajmniej nie zamierzam się przejmować Twoim wpisem, droga MartoPL bo jestem tutaj raczej żeby pomagać ludziom w nauce języka angielskiego a nie żeby wdawać się w tego typu dyskusje. Jak widać, to był mój błąd że wtrąciłam tu swoje trzy grosze.. miałam swoje powody.
pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 65
poprzednia |

« 

Pomoc językowa