KSJO Krakow opinie

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo prosze o opinie na temat nowej szkoly jezykowej KSJO w Krakowie, przy ul.Karmelickiej. Zastanawiam sie, czy tak niskie ceny nie sa przypadkiem chwytem marketingowym.
Ponawiam swoja prosbe dot.opinii o szkole KSJO w Krakowie,przy ul.Karmelickiej. Licze na to, ze ktos ze sluchaczy odezwie sie i podzieli spostrzezeniami. PILNE!
Nikt nie zna tej szkoly????????????????????
No ja niestety nie polecam, straszny burdel maja, nie mozna sie niczego dowiedziec, szalu nie ma w kazdym razie.
sow-ka, ale bardzo proszę, konkrety! Dlaczego nie polecasz? Czym konkretnie objawia się "straszny burdel"? Czego się nie dowiedziałaś? Zauważyłem, że masa opinii tutaj jest strasznie niekonkretna, i najczęściej mówi o jakimś bliżej nie określonym "burdelu" lub precyzyjniej "burdelu w sekretariacie". Szczerze mówiąc, mało mnie interesuje sekretariat szkół, opowieści o tym jak jest to on "wizytówką" mnie nie przekonują, liczy się lektor, i to w jaki sposób naucza, i zapisy umowy, pozwalające nam poruszać się swobodnie w kwestiach administracyjnych. Dla mojej przyjemności w sekretariacie może siedzieć sobie nawet jakaś wiekowa, niekomunikatywna biurwa, mam to gdzieś, jeśli tylko języka będzie uczyć mnie ktoś kto ma o tym pojęcie. Zresztą moim zdaniem w nauce najważniejsze jest podejście ucznia, w drugiej kolejności zdolności nauczyciela, a szkoła to tylko taki "pośrednik". Co do meritum, Z KSJO się kontaktowałem, wrażenia burdelu nie odniosłem, poinformowali mnie o wszystkim, o czym poinformowany być chciałem. Gazela70, na razie nie jestem w stanie powiedzieć Ci nic o zajęciach, ale już niedługo to sprawdzę, wtedy zamieszczę opinię. Mój kolega, któremu ufam, był pozytywny w swoich ocenach, ogólnie potrafili zainteresować przerabianym materiałem, ale bliższych konkretów Ci nie podam teraz. Na tym forum, jeśli dobrze poszukasz, znajdziesz świeże opinie o KSJO, są także w innych miejscach w necie. W większości pozytywne, ale bierz pod uwagę subiektywizm takich opinii. Czytaj dokładnie zapisy umowy, gdziekolwiek jej nie podpiszesz, pamiętaj o tym, a możesz uniknąć rozczarowań, do opinii w necie podchodź ostrożnie, i pamiętaj, że w nauce języków większość postępów zależy od Ciebie. Już widziałem w swojej krótkiej karierze ucznia szkół liczne latorośle którym rodzice opłacali zajęcia, nie dawały nic od siebie, wręcz przeszkadzały innym, no i kończyły z pretensjami że dalej " nic nie umieją".
jeśli chodzi o samo nauczanie języka, nie mogę narzekać, zajęcia były prowadzone na wysokim poziomie, ciekawe, miło było chodzic - głównie ze względu na samą grupę i lektora.
Drogą przez mękę okazała się jakakolwiek organizacja w szkole - lektor był niedoinformowany (nie interesuje mnie po czyjej stronie leżała wina) a w sekretariacie codziennie inna pani która podawała sprzeczne informacje niż jej poprzedniczka, choćby o to samo pytać z pięć razy.
Po podpisaniu umowy trzeba było jeszcze donosić jakieś dokumenty nie wiadomo po co...
Sama szkoła dość klaustrofobiczna, ale to akurat moje subiektywne spostrzeżenie.
Wiadomo, każdy ma tam jakieś swoje priorytety, ale jeśli miałabym wybierać jeszcze raz to wybrałabym tego samego lektora w stanowczo innej szkole ;)
I właśnie o takie konkrety mi chodziło:) Dzięki sow-ka. Sam nie miałem tam takich problemów jak Ty, może dlatego, że wszystko załatwiałem z jedną Panią, jednego dnia, poinformowała mnie o wszystkim, dostałem umowę, którą bardzo dokładnie przeczytałem, by nie było nieporozumień, nic nie musiałem donosić, niedługo zaczynam zajęcia. Właśnie poziom lektora był dla mnie najistotniejszy, liczę że się nie zawiodę. Nie omieszkam napisać po kursie, ale właśnie poziom lektorów, znany mi z informacji kolegów, mnie przekonuje do tej szkoły, faktycznie maja niskie ceny, co może mylić, ale ich system rozliczeń z lektorami mnie nie obchodzi, interesuje mnie poziom zajęć. Jak da się osiągnąć odpowiedni, to o niskie ceny nie będę się obrażał:) Mam w pamięci sytuację, kilka lat temu, moja "próba przygody" z pewną znaną szkołą w Krakowie ( celowo nie pisze jaką, sytuacja miała miejsce spory czas temu, mogło się to już zmienić). Sekretariat - wszystko OK, miłe, kompetentne osoby, ceny - wysokie, grupy - małe, i w mojej grupie straszny, odpychający lektor, wrażenie jak w szkole z jakimś nauczycielem - sadystą który uroił sobie że ma "władzę", wyśmiewanie, głupie uwagi itp, a w wieku szkolno - studenckim już wtedy nie byłem, tym bardziej dziś nie jestem... Po miesiącu nie było już grupy, po twardych bojach i groźbach "złej reklamy" w prasie wywalczona kasa za niedokończony kurs ale awersja do nauki języków na długo. Szczerze mówiąc, dla mnie lektor to podstawa, sekretariat czy wystrój szkoły to kwestie bardzo drugorzędne.
Ja w krakowie chodziłam do Axona, mogę polecić. Trafił mi się fajny lektor, potrafił zmotywowac do nauki i pracy na zajęciach :D Ogólnie podobał mi się program jakim realizowalismy tok nauczania, to jest moja subiektywna opinia oczywiscie i nie gwarantuję ze kazdy bylby zadowolony. Byla tam osoba, która byla niezadowolona bo spodziewala sie ze wszystko 'samo jej wejdzie do glowy' i w ogole nad niczym sama nie pracowala co wg mnie zupelnie mija sie z celem jak sie idzie na kurs, za ktory w dodatku sie placi.
sow-ka ma niestety racje. W szkole panuje bałagan, a to co się dzieje w sekretariacie to, też jest istotna sprawa, bo potrafi nieźle zniechęcić. Wystarczy popatrzeć na to co było z Legal English. Najpierw został przełożony kurs o miesiąc potem okazało się, że jednak nie będzie grupy, czy to lektora nie było. Nie wiem. Poza tym, jak z jakiegoś powodu przyjdzie Wam się wypisać z kursu to trzeba się będzie tłumaczyć przed jakimś bliżej nieokreślonym manadżerem czy kimśtam, który będzie ciosał Wam kołki na głowie przy wszystkich obecnych na korytarzu, nawet jeżeli wszystko odbywa się zgodnie z umową. Co mnie obchodzą czyjeś problemy i dlaczego mam za nie odpowiadać czy obrywać po uszach podczas mało przyjemnej rozmowy na granicy kłótni.

Nie wiem, może to są moje, jak to mówicie, subiektywne odczucia, ale na forach nie bez powodu pojawiają się takie opinie. A jeżeli ktoś organizuje kurs, przez miesiąc zapewnia, że jest wszystko ok a na końcu okazuje się, że jednak nic z tego, to chyba coś jest nie tak.

Co do poziomu nauki, to wiem od znajomych, że jest raczej różnie. W zależności na jakiego lektora się trafi, czyli podobnie jak w innych szkołach. Przez wakacje niektóre grupy były przepełnione inne natomiast świeciły pustkami. Jak chcesz dowiedzieć się czy warto się zapisać, zapytaj o nazwisko lektora i sprawdź jego opinie w sieci. Opinia szkoły raczej nic nie daje.

Na bazie moich doświadczeń mogę powiedzieć, że nie polecam. Szkoda nerwów i pieniędzy, nawet jeżeli kwota jest podejrzanie i śmiesznie niska jak na krakowskie warunki.
ja chodzilam do tej szkoly przez jeden semestr, nie jestem zbyt zadowolona, na pierwszych zajeciach mialam dobra lektorke - polke, ciekawie prowadzila zajecia, miala jakies materialy dodatkowe, niestety na kolejnych byl juz tylko native - jak widac bez wiekszego doswiadczenia i pomyslu na lekcje, bylo nudnawo, lekcje opieraly sie glownie na podreczniku, jak widac wszystko zalezy od lektora... moze powinni prowadzic rekrutacje lektorow ostrzej i jakies sprawdzenia jak prowadza lekcje, opinie uczestnikow...nic takiego nie bylo
i dodam jeszcze, ze na stronce i przy wpisach obiecali regularne, dodatkowe konweracje, ktore odbyly sie tylko raz (tzn.byly przez 1tydzien organizowane, kiedy ja akurat nie moglam przyjsc) a pozniej juz wcale... w Profi np. sa w kazdym tygodniu, mozna sie do woli zapisywac:)
Ja chodziłem na kurs w sierpniu i teraz chodzę we wrześniu, jestem bardzo zadowolony. Uczę się hiszpanskiego i naprawdę p. Weronika jest SUPER. Może nie wszystko jest OK, ale zajęcia są na bardzo wysokim poziomie. Moja dziewczyna chodzi na angielski i ma teraz zajęcia z p. Thomasem, on jest z Australii i jest super. Polecam wszystkim. Wcześniej chodzilem do Lincolna i naprawde poziom nauczania w KSJO mają wyższy.
Ja też słyszałam negatywne opinie o KSJO. Kuszą niską ceną, ale po pierwszym semestrze wiele osób rezygnuje z kontynuacji.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia


Zostaw uwagę