Praca w Helen Doron

Temat przeniesiony do archwium.
Witam, czytałam wiele postów dotyczących pracy i nauki w HD. I tak pomyślałam że muszę przedstawić swój punkt widzenia. Skonczyłam filologię angielską, uczę prywatnie ang na różnych poziomach i od roku w HD.

1) Cena szkolenia - 2500zł. Czy to jest adekwatna cena do informacji, które nie sa niczym nowym. Np. na lekcjach uzywamy flashcards, gry "Memo" , "Domino" , "Bingo" ?
2) Na szkoleniu uczą Cię jak masz robić te gry. Czyli drukowanie i laminowanie. UWAGA!!! WE WŁASNYM ZAKRESIE!!! Czyli ponosisz koszty.
3)Do zajęć również masz się przygotowac sama. Jeśli są materiały w szkole to dobrze ale jak czegośą brakuje znów robisz je sama.
4) Odbywają sie różne specjalne zajęcia dotyczące: Christmas , Helloween, Easter itd, i znów materiały są na Twojej głowie.
5) Metoda nie jest skuteczna. Nie ma to nic wspolnego z naturalnym sposobem uczenia się języka. Dzieci nie chcą słuchac tych samych płyt.
6) Rodzice płacą za książki, w których praktycznie się tylko koloruje, ewentualnie coś zaznaczy.
7) Ty musisz zabiegac o uczniów, na początku są DEMO Lesson, i czekasz aż ktoś się zapisze na zajęcia. Za każde dziecko dostajesz jakąs stawkę. Jeśli ktoś się wypisze z zajęć do wypłaty masz mniej.
8) Jest to dobre miejsce do zabawy a nie do nauki języka. Rodzice zrobili by lepiej puszczając bajki po angielsku niż posyłać na HD. Strata pieniędzy.

To tyle z mojej strony, nie zamierzam pracować tam zbyt długo. To czysty wyzysk pieniędzy.
Dzieki za komentarz o tej szkole, moze sie przyda dla wielu ludzi. Wykozystywanie niewolnikow - jak tylko mozesz to odejdz z tego bagna.
Warto doać, że to całe "szkolenie" jest dla absolwenta filologii angielskiej (ze scieżką pedagogiczną) śmiechu warte. Zwykłe wyciaganie kasy.

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie