kto uczył się języka w Londynie?help..

Temat przeniesiony do archwium.
czy ktoś może polecić i doradzić czy ? jak? za ile ? gdzie? uczyć się języka w Londynie? jakie są ceny życia ,kwater ile można dorobić mając możliwość pracy 20g. / tyg?
A więc sprawa wygląga tak...mieszkałam przez jakiś czas w Londynie, więc co nieco mogę Ci odpowiedzieć, ale niestety w tym czasie nie uczęszczałam do żadnej szkoły, ponieważ godziny pracy mi na to nie pozwalały (8-12h dziennie). Wiem jednak mniej więcej jak to wszystko wygląda, ponieważ wielu moich znajomych wykupywało szkoły po to, żeby legalnie wjechać i dostać pół-legalną pracę (bo w ramach studiów możesz pracować tylko na pół etatu, a każdy bierze ponad etat). Cena najtańszych szkół mieści się mniej więcej w cenie naszych płatnych studiów zaocznych, czyli jakieś 2tyś zl za semestr, czyli ok 4tyś zl za wykupienie szkoły na rok. To oczywiście od razu daje Ci wize studencką i możliwość legalnego wjazdu oraz przebywania w Anglii przez rok. Szkoły najlepiej poszukać przez internet i tam dowiedzieć się wszystkich szczegółów. Uczenie się języka w Londynie oczywiście jak najbardziej ma sens, ponieważ poza tym, co wyniesiesz z lekcji (choć większośc ludzi nigdy się na tych lekcjach nie pojawia i zajmuje sie tylko pracą) będziesz miał ciągły kontakt z językiem gdzie tylko nie pójdziesz, a to powoduje niebywały progres, zapewniam! Jeśli chodzi o koszty to nie mam dla Ciebie dobrych wieści: pracując tylko 20h tygodniowo nie bedziesz w stanie żyć na jako takim poziomie. To da Ci zarobek nie większy niż 100 funtów, a za samo wynajęcie pokoju najniższa stawka poza centrum Londynu to 50 funtów tygodniowo (może się trafić taniej, większość jest drożej). Doliczając do tego jedzenie i inne podstawowe składniki potrzebne na codzień- nie da się wyżyć za takie pieniądze. Dlatego też większość osób podejmuje dodatkowe prace, co ostatecznie kończy się tym, że rezygnują ze szkoły i zajmują się zarabianiem pieniędzy. Oczywiście są i tacy, kórzy pracują po 12h i jeszcze znajdują chwilkę na odwiedzenie szkoły, ale jest to naprawdę ciężkie. Jeśli będzie Ci zależeć na tym, żeby sobie coś dorobić, to konieczna będzie dodatkowa praca, jeśli zależy Ci tylko na nauce to może jakoś dasz radę...ja sobie tego nie wyobrażam.
Cóż, tak czy siak, bardzo Ci polecam wyjazd, ja i moi znajomi mówimy, że Londyn jest jak bagno- niebezpieczne i bardzo wciąga... Pojedziesz raz, chwilami będziesz mieć dość, ale jak wrócisz do Polski będzie Cię ciągnąc z powrotem...:) Pozdrawiam i życzę powodzenia!
hej po popieram...podpisuję się obiema rękami itd. w londynie byłam 2 razy po miesiącu w szkole jezykwej. zgadzam się z porównaniem go do bagna :))) tak mnie wciągło że składam aplikację i chcę tam studiować ;]
gfqeefg

 »

FCE - sesja letnia 2004