uczenie angielskiego w szkole językowej

Temat przeniesiony do archwium.
witam,
byłabym wdzięczna za refleksje dobrze poinformowanych jednostek nt. mozliwości uczenia angielskiego mając CPE, zwłaszcza na lubelszczyźnie. Nie mam jeszcze żadnego wyższego wykształcenia (jestem w trakcie walki :-), ale na kierunku zdecydowanie odbiegającym od pedagogiki czy anglistyki - na prawie) i jedyne dokumenty świadczące o znajmości języka jakie posiadam to FCE, CAE i CPE wszystkie zdane na B. Czy jest w ogóle jakaś szansa? Jakie kursy powinnam zrobić? Czy istnieje możliwość uzupełnienia kwalifikacji w trakcie pracy? Byłabym wdzięczna za wszelkie uwagi. Spedzam nadchodzące wakacje w Anglii i myślałam nad zrobieniem tam jakiegoś kursu dla nauczycieli, ale nie jestem pewna czy w czymkolwiek miałoby mi to pomóc.
pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.
Ja w prawdzie jestem z zpełnie innego województwa,ale znam osobę, która uczy w szkole językowej tylko z CAE i po pierwszym roku porzuconej anglistyki. Trzeba sie chyba po prostu pokręcić, popytać i miec trochę tupetu i szczęscia:-)
Dlaczego wszyscy myślą, że po filologii jest się fachowcem językowym. Znam ogromną liczbę takich mgr od siedmiu boleści którzy jedynie do podstawówki państwowej się nadają. Zapamiętajcie jedno, niektórych rzeczy nie można się nauczyć. Albo się to czuje albo nie. Sama wiedza nie wystarczy. Co do wykształcenia... czasami solidne CAE jest dużo lepsze od anglistyki.

Zostaw uwagę