helen doron - kurs

Czy ktoś uczestniczył w kursie Helen Doron? Jak on wygląda i czy trudno przejść oba etapy? Byłam na rozmowie w szkole HDEE i została mi przedstawiona perspektywa wspaniałych zarobków, czy naprawdę to wygląda tak kolorowo?

Ja bylam na rozmowie i przedstawiono mi po pierwsze wizje kursu za niemala kwote- oczywiscie moga Ci pokryc ale musisz zwiazac sie ze szkola na dluzszy czas, jaki masz poziom jezyka- generalnie sa miejsca gdzie wezma ludzi po FCe ale tam gdzie ja bylam wymagali wlasciwie skonczonych studiow, poza tym musisz zainteresowac rodzicow soba, sposobem prowadzenia zajec itp. nie wiem wiec jak to wyjdzie w koncowym rachunku i czy zarobki i praca sa naprawde tak kuszace, ja zrezygnowalam...znalazlam prace tez z dziecmi i tez za swietna kase, ale bez kursow za mase kasy itp...ale to Twoja decyzja pozdrawiam

boshheee, tyle razy słyszałem o tym kursie Helen Doron, ale nie wiem na czym on polega i co się po nim robi? Uczy się bez studiów? Tak? A kto zechce takiego nauczyciela? Wydaje mi się, że po takim kursie poziom nigdy nie będzie taki jak studenta Nkjo czy Filologii ( Lingwistyki )! A może się mylę...

no wlasnie niby sie uczy bez studiow-szczegolnie malutkie dzieci...nie wiem wiec jak to w praktyce wyglada, ale podobno jest duzo wlasnej pracy typu klejenie, malowanie,wyklejanie itp itd..

Witajcie!
Studiowałam z koleżanką która przez jakiś czas w tym "siedziała". Faktycznie na początku trzeba zapłacić za kurs ale z tego co ona powiedziała to szybko się zwraca. Jest to zajęcie wymagające czasu jeśli ktoś nie ma doświadczenia. Z tego co wiem płacą dobrze bo w 40 tysięcznym mieście dostawała 40 zł/30 min. Przede wszystkim trzeba kochać małe dzieci. Zajęcia z nimi są trudne bo wiadomo 2-3 i 4latki szybko się dekoncentrują. Koleżanka opowiadała, że musiała puszczać im piosenki, wycinać różne rzeczy itp itd. Z tego co się orientuję to bardzo często z dzieciakami siedzieli też rodzice na zajęciach ( ze względu na ich wiek i sami też się uczyli ;) ).
To tyle co wiem
pozdrawiam