callan

Temat przeniesiony do archwium.
Proszę o wasze opinie na temat metody Callana. Uczę się już parę lat i ciągle jestem na poziomie medium:) Mam juz dość metod tradycyjnych. Słyszałam, że dzięki tej metodzie wreszcie zacznę płynnie rozmawiać - czy to prawda? Jaką szkołę w Poznaniu moglibyscie polecić?
Będę wdzięczna za odpowiedź
Ren
polecam szkołę Leader School - w Mosinie - to niedaleko
hmm dawno temu chodzilem na Callana ze 3-4 miesiace chyba etap 7 to byl o ile dobrze pamietam :] mylse ze jest OK zeby nabrac plynnosci jezykowej.. zaczac mowic pelnymi zdaniami i jakby zaczynac "myslec po angielsku" nie ze po polsku sobie ltumaczysz i za 3 sec odpowaidas zpo angielsku tylko na szybciora :] do tego callan ejst dobry... uwazam..
ale tak czy siak uczyc sie sama musisz, niby w Callanie poznasz iles tam slowek nowcyh itd ale nie jes tto jakos szalowo duzo o oklepywane sa te same schematy :] jak juz sie jedncyh nauczysz.. to odpowiadasz z pamieci.. i nawet nie zauwazasz kiedy nagle potrafisz odpowaidac na inne nie znane jeszcze zagadnienia tak miej wiecej dziala callan.. :] ale mysle ze sam callan nie wystarczy ale jest dorby jako dopelnienie do edukacji np w liceum :]
na lekcji ucza sie gramatyki, przerabiasz jakeis teskty itd.. a potem smigasz na callana tak perfect ;]
To idź na kurs konwersacyjny.Od powtarzania jak papuga nie nauczysz się swobodnie mówić.Nie ma czegoś takiego jak skuteczne metody nietradycyjne.
To mydlenie ludziom oczu.Ale o tym pisałam kiedyś w innym wątku.
Języka obcego do poziomu swobodnej wypowiedzi uczy się co najmniej parę lat.
A jak chcesz pogadać prywatnie to zapraszam:
[email]
służę radą jeśli chodzi o ucznie się (może uczysz się w zły sposób niedopasowany do twojego naturalnego stylu uczenia się.To bardzo możliwe bo taki jest wpływ szkolnictwa instytucjonalnego), a mogę nawet pouczyć jeśli będziesz mieć ochotę na naukę na odległość i jeśli nie masz gdzie pójść na kurs konwersacyjny.
Zwykle nie uczę za pomocą skype'a bo lepsza jest praca face-to face bo mogę dokładnie wychwycić m.in błędy w artykulacji zgłosek, szybsza jest wymiana informacji w razie wątpliwości.(Ale jak masz blisko siebie dobre konwersacje to polecam ci konwersacje.Najlepiej w małej grupce osób-do 6-8 max.)
Ale jak ktoś chce i może prowadzić rozmowy głosowe przez skype to to też daje dobre efekty.
A osoby po Callanie też uczę-i początki pracy z nimi są naprawdę trudne.
Masa utrwalonych błędów gramatycznych, ograniczony zasób słownictwa, problemy ze słowotwórstwem.
I przychodzą do mnie najczęściej tkwiąc od dłuższego czasu na na poziomie między intermediate a upper intermediate.
I nie wierz w naukę jakimiś cudownymi metodami bo skuteczne metody nauki języków obcych nie zmieniły się od czasów starożytnych.Poczytaj trochę o poliglotach i nie dawaj sobie robić wody z mózgu marketingową papką.
carazon
Popieram to, co napisales.
>> I nie wierz w naukę jakimiś cudownymi metodami bo skuteczne metody
nauki języków obcych nie zmieniły się od czasów starożytnych.Poczytaj
trochę o poliglotach i nie dawaj sobie robić wody z mózgu marketingową papka.
Swieta prawda.
Doszlam do tego, ze ludzie uczacy sie jez. ang. po prostu wstydza sie albo maja treme cos powiedziec, (chciaz slownictwo znaja b. dobrze), tylko i wylacznie dlatego, ze mysla, ze ktos sie wysmieje z tego co powiedza.
To trzeba przewalczyc - lepiej cos tam powiedziec, nawet blednie niz calkowicie nic.
Bardzo dziękuję za rzetelne podejście do tematu. Chciałabym ze swej strony zapytać w jaki sposób uczyć się (samodzielnie) języka angielskiego aby dojść do mówienia płynnie. Jeśli to możliwe prosze podzielic się swoimi spostrzeżeniami (krok po kroku). Nadmienię że jestem po rocznym 200 godz kursie językowym z tegoż języka. Widzę że w ogóle nie potrafię konwersowac w tym języku.
Witam, mimo wielu krytycznych opinii nt. tzw. metody Callana sugeruję wykorzystanie kilku nieodpłatnych lekcji w szkole stosującej metodykę Callana.
Ciekawą ofertę ma Top English School (dodatkowe nieodpłatne zajęcia z gramatyki i konwersatoria z native speakerami), uczęszczam do tej szkółki od niedawna i efekty są obiecujące. Proszę spróbować i stwierdzić czy odpowiada Pani takie podejście do nauczania. Oczywiście samo chodzenie do szkółki nie wystarczy. Wymowy, nowego słownictwa i gramatyki należy uczyć się samodzielnie. Wspomagacze komputerowe typu SuperMemo, Prof. Henry i inne są w tym względzie bardzo pożyteczne.
Polecam ponadto :
1. Thorny Issues organizowane przez British Council - http://www.librarynet.pl/szczecin/Thorny_Issues.htm. Nie jestem pewien czy w Poznaniu organizują coś takiego.
2. http://wimmer.neostrada.pl/audiowideo.html - cała masa źródełek do słuchania itp.
Pozdrawiam
Ja polecam szkołę Liberty w Dąbrowie Górniczej. A metoda jest bardzo dobra, tylko trzeba też troche poswiecić czasu w domu :-)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia


Zostaw uwagę